- Nigdy nie robiłem w stu procentach ćwiczeń podczas okresów przygotowawczych, ani razu - wyznał szczerze Stefan Kiessling w rozmowie ze "Sport Bild". Legendarnemu napastnikowi Bayeru Leverkusen w całym procederze pomagała wysportowana żona.
- Dają ci zegarek, który mierzy bicie serca i zbiera wyniki ćwiczeń. Jako, że moja żona jest bardzo wysportowana, niektóre biegi wykonywała z moją opaską na ręku. Robiła to tak dobrze, że nikt nic nie zauważył - wyjawił po latach Kiessling.
Po ostatnim sezonie napastnik zakończył piłkarską karierę i jedynie amatorsko gra w 10. lidze. Od października pracuje również jako asystent dyrektora sportowego Bayeru Rudiego Voellera.
Kiessling to jeden z najlepszych napastników w ostatnich latach w Bundeslidze. W sezonie 2012/2013 stoczył zażartą batalię o koronę króla strzelców z Robertem Lewandowskim. Niemiec w każdym z sześciu ostatnich meczów sezonu zdobywał bramkę i na finiszu o jednego gola wyprzedził Polaka, grającego wtedy w barwach Borussii Dortmund.
Były reprezentant Niemiec jest prawdziwą legendą Bayeru. W zespole "Aptekarzy" grał przez 12 sezonów. W 344 meczach zdobył 131 goli. Jego największym klubowym sukcesem jest wicemistrzostwo Niemiec. Jest też brązowym medalistą mistrzostw świata 2010 roku. W siedmiu meczach mundialu zagrał jednak tylko przez 24 minuty.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern nie zachwycił, ale wygrał. Zmarnowane szanse Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]