W maju tego roku Arsene Wenger opuścił po 22 latach Arsenal FC, z którym trzykrotnie wygrał Premier League i siedmiokrotnie Puchar Anglii. Od czwartku Francuz do tej kolekcji może dołożyć nagrodę od organizacji League Managers Association.
- Rola trenera piłkarskiego zmieniła się od kiedy Arsene poprowadził swój pierwszy mecz na Highbury w 1996 roku. Jego głęboki wpływ na mecz przez 22 lata znaczy, że naprawdę zasługuje na podziw wśród kolegów po fachu - przyznał szef LMA, Richard Bevan.
Z tej okazji na żart zdecydował się sam zainteresowany. - Od kiedy już nie rywalizuję, zdobywam trofeum co tydzień. Jak głupi byłem, że nie zrozumiałem tego wcześniej? - pytał ironicznie 68-latek po odebraniu nagrody.
Wenger już wcześniej zapowiedział, że chce powrócić do roli menadżera na początku roku. Francuz ma zamiar rywalizować na najwyższym poziomie, a z jego osobą już łączono kluby AC Milan, Realu Madryt czy Bayernu Monachium.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Michał Kołodziejczyk: Trener Brzęczek nie minął się z dyplomacją na korytarzu