"Kontrowersje przy głosowaniu Złotej Piłki 2018. Dziennikarz, który głosował z ramienia Komorów (wyspiarskie państwo w północnej części Kanału Mozambickiego - przyp. red.), nie istnieje" - "Marca" pisze o pomyłce, do której doszło przy tegorocznym plebiscycie "France Football".
Po przeanalizowaniu głosów na najlepszego piłkarza 2018 r., zwycięzcą został Luka Modrić, okazało się, że Komory reprezentował niejaki Abdou Boina. Tyle, że serwis internetowy, w którym miał pracować (albaladcomores.com) został zamknięty sześć lat temu. Ponadto, nigdy nie było tam dziennikarza o takim imieniu i nazwisku!
- Myślałem, że mam halucynacje, kiedy przeczytałem, że "Albalad Comores" wciąż istnieje. Portal ten został zamknięty sześć lat temu i nie było tam dziennikarza o nazwisku Abdou Boina. Mieliśmy tam dwóch reporterów sportowych. Abdoul Youssouf pracował w wydaniu francuskim, a Sharif Ousseine w edycji arabskiej - powiedział hiszpańskiej gazecie Toiminou Abdou z afrykańskiego kraju.
A Ballón d’Or voting controversy has cast the eyes of the footballing world on the little-know nation of the Comoro Islands...https://t.co/ikSWrHz3MG
— AS English (@English_AS) 8 grudnia 2018
Dziennikarz z Komorów, który - jak się teraz okazało - nie istnieje, w plebiscycie Złotej Piłki 2018 "zagłosował" na (w kolejności od 1-5): Kyliana Mbappe, Modricia, Cristiano Ronaldo, Edena Hazarda i Mohameda Salaha.
Jak ustaliła "Marca", dziennikarze "France Football" przy nazwisku delegata Komorów zamieścili też nieaktualną flagę. Od siedmiu lat państwo z Afryki używa bowiem oficjalnie innej flagi.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Wisła Kraków ma kłopot. "Może dojść do spektakularnej wywrotki"
Widzę ż e Pan redaktor odkrył ułamek prawdy.
Obawiam sie,że to już sie dzieje od prunastu lat.
Wszystko jest ustawione-tak jak cała piłka nozna.
To jest cały czas -układy -układziki.
W m Czytaj całość