Celem obu drużyn jest awans do europejskich pucharów. To zwiastowało duże emocje na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. W tabeli wyżej notowany był Eintracht Frankfurt, który w przypadku wygranej miał szansę na awans na podium Bundesligi. Z kolei Hertha Berlin musiała wygrać, by zrównać się punktami ze swoimi rywalami.
Eintracht w 11. minucie mógł objąć prowadzenie, ale Rune Jarstein poradził sobie z groźnym strzałem Sebastiena Hallera. Dla gospodarzy był to sygnał ostrzegawczy i defensorzy Herthy już nie dopuszczali swoich rywali do takich sytuacji. To gospodarze byli aktywniejsi w ofensywie, a motorem napędowym ich akcji był Marko Grujić.
Właśnie ten piłkarz w 40. minucie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego znalazł sobie trochę miejsca w polu karnym i pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Po przerwie Hertha była blisko podwyższenia prowadzenia. Davie Selke nawet cieszył się ze zdobycia gola, ale arbiter nie uznał trafienia, gdyż piłkarz gospodarzy był na spalonym.
Hertha Berlin - Eintracht Frankfurt 1:0 (1:0)
1:0 - Marko Grujić 40'
[multitable table=1000 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Wisła Kraków ma kłopot. "Może dojść do spektakularnej wywrotki"