- Większość federacji piłkarskich wspiera nasz projekt. 16 kolejnych zespołów na mistrzostwach świata oznacza przecież 16 następnych krajów z gorączką Pucharu Świata - podkreślił Gianni Infantino, cytowany przez portal "thesouthafrican.com".
Ostateczna decyzja, czy mundial w Katarze rzeczywiście zostanie powiększony zapadnie w marcu przyszłego roku.
Co ciekawe, mistrzostwa świata w 2022 roku będą trwały przez 28, a nie tak jak w Rosji przez 32 dni. Gianni Infantino już podkreślił, że nie ma szans, by najbliższe mistrzostwa zostały wydłużone.
Pojawiły się także informacje, że kilka meczów mundialu 2022, gdyby powiększono liczbę uczestników do 48 zespołów, mogłoby odbyć się w krajach sąsiadujących z Katarem. Nie będzie to jednak łatwe, ponieważ gospodarz najbliższego mundialu jest w dużym kryzysie dyplomatycznym z Arabią Saudyjską, Bahrajnem i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Przedstawiciele tych trzech państw oskarżają Katar o wspieranie terroryzmu i zbyt bliskie kontakty z Iranem.
Sam Infantino został zapytany, czy prowadził rozmowy z gospodarzami mistrzostw i przywódcami politycznymi na temat ewentualnych spotkań mundialu 2022 np w Arabii Saudyjskiej? - Dyskutowaliśmy o wszystkim, ale żadnych konkretnych decyzji nie podjęliśmy - odpowiedział wymijająco szef FIFA.
ZOBACZ WIDEO: Konsekwencja Stocha kluczem do wielkich sukcesów. Dziennikarze zwrócili uwagę na jeden szczegół