KSZO w I lidze! - relacja z meczu KSZO Ostrowiec - Jeziorak Iława

Spotkanie w ramach 33. kolejki zmagań o mistrzostwo II ligi pomiędzy zespołami KSZO Ostrowiec Św. i Jeziorkiem Iławą, rozstrzygnięte na korzyść gospodarzy, sprawiło, że bez względu na wynik ostatniej potyczki w sezonie ze Startem Otwocko pomarańczowo-czarni zapewnili sobie awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Bramkę na wagę trzech punktów i awansu z rzutu karnego zdobył najlepszy strzelec ostrowczan, Adam Cieśliński.

Już przed meczem gospodarze byli zdecydowanymi faworytami potyczki, jednak piłkarze Jezioraka podeszli do spotkania bardzo zmobilizowani i w 2. minucie to oni mogli objąć prowadzenie. Po strzale Piotra Dymowskiego kapitalnie w bramce interweniował Rafał Kwapisz, wybijając piłkę na rzut rożny, by po stałym fragmencie gry uderzenie Tomasza Sedlewskiego przeszło nad bramką KSZO. W odpowiedzi dośrodkowanie w pole karne Jezioraka z lewego skrzydła, ale szarżującego na bramkę rywala Adama Cieślińskiego powstrzymał Grzegorz Sobiech. W 21. minucie mocno z dystansu strzelał Krystian Kanarski. Tomasz Radziński odbił piłkę ręką i sędzia spotkania podyktował rzut karny. Do "jedenastki" podszedł Łukasz Matuszczyk, jednak golkiper gości wyczuł intencje obrońcy KSZO i wybronił strzał, zaś dobitka Adriana Frańczaka poszybowała nad bramką rywala. Ostrowczanie jednak nie załamali się i nadal atakowali, by zdobyć prowadzenie. W 26. minucie uderzenie z dystansu Matuszczyka z dużym trudem wybił bramkarz Jezioraka, a w zamieszaniu w polu karnym żaden z piłkarzy KSZO nie dobił futbolówki. Sześć minut później szarżującego w polu karnym Cieślińskiego w ostatniej chwili ubiegł Sobiech, za chwilę w ostatniej chwili po dośrodkowaniu Frańczaka piłkę z głowy zdjął Kanarskiemu obrońca Jezioraka. W 39. minucie po prostopadłym podaniu w pole karne Michała Stachurskiego w zamieszaniu w polu karnym faulowany był Kanarski i sędzia spotkania podyktował kolejny w tym meczu rzut karny, który tym razem na bramkę zamienił Cieśliński. Jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy ten sam zawodnik miał szansę podwyższyć wynik meczu, ale w polu karnym z dużym szczęściem jego strzał zablokowany został przez obrońców gości i wynik nie uległ już zmianie.

Na początku drugiej odsłony spotkania dwukrotnie z prawej strony w pole karne Jezioraka dogrywali Marcin Rębowski i Adrian Franczak, jednak ani strzał Michała Pietrzaka ani uderzenie Mikołaja Skórnickiego nie znalazło drogi do bramki Sobiecha. W 56. minucie meczu w pole karne dograł Frańczak i tylko poprzeczka uratowała gości przed stratą bramki. Niecałe dziesięć minut później po dograniu Skórnickiego, z kilku metrów uderzył Ciesliński, ale piłka trafiła w poprzeczkę bramki rywala. W 70. minucie umiejętności bramkarskie Kwapisza po stałym fragmencie gry mocnym strzałem sprawdził Wojciech Figurski jednak rewelacyjnie piłkę wybronił ostrowiecki golkiper. Piłkarze KSZO mieli jeszcze szanse zdobyć kolejną bramkę, jednak wynik meczu nie uległ już zmianie i po ostatnim gwizdku sędziego cały piłkarski Ostrowiec Świętokrzyski mógł oszaleć z radości, gdyż cel założony przed sezonem został osiągnięty i ostrowczanie w przyszłym sezonie bez względu na wynik ostatniego spotkania ze Startem Otwock, zagrają w I lidze.

KSZO Ostrowiec Św. - Jeziorak Iława 1:0 (1:0)

1:0 - Cieśliński 40’ (k)

Składy:

KSZO: Kwapisz - Stachurski, Ciesielski, Szymoniak, Matuszczyk, Frańczak, Rębowski (88' Persona), Skórnicki, Pietrzak (88' Żelazowski), Kanarski (70' Robaszek), Cieśliński.

Jeziorak: Sobiech - Kowalski, Kressin, Ruczyński, Zakierski, Ciechowski (55' Drzystek), Dymowski, Harmaciński (80' Dobroński), Radziński, Figurski, Sedlewski (90' Boros).

Żółte kartki: Radziński, Ruczyński, Kowalski Kressin (Jeziorak).

Sędzia: Artur Mital (Mazowiecki ZPN).

Widzów: 5 000.

Źródło artykułu: