Mesut Oezil był oczkiem w głowie Arsene'a Wengera. Francuz zakochany był w nim bezgranicznie. Bez względu na formę sportową, pomocnik zawsze miał pewne miejsce w składzie Kanonierów. Pod wodzą Unaia Emery'ego, sytuacja pomocnika uległa znacznemu pogorszeniu.
Niemiec nie jest już pierwszoplanową postacią Arsenal FC. Wielokrotnie ma również problem, aby wywalczyć miejsce w pierwszym składzie drużyny. W ostatnim meczu Pucharu Ligi z Tottenhamem (0:2), 30-latka zabrakło nawet na ławce rezerwowych. - To była taktyczna decyzja. Sądziłem, że gracze, którymi dysponowałem w środę, okażą się najlepszym wyborem - mówił trener Emery.
Jak informują angielscy dziennikarze, sytuacja z Oezilem ma drugie dno. Klub chętnie pozbyłby się zawodnika, który zarabia aż 350 tysięcy funtów tygodniowo. Zdecydowanie najwięcej w zespole. "Jeśli tylko na stole pojawi się odpowiednia oferta, Emery zgodzi się jednak na jego odejście z klubu już zimą" - przekonuje "The Independent". Zainteresowany piłkarzem jest między innymi Inter Mediolan.
Z transferu Oezila bardzo ucieszyliby się sympatycy Arsenalu. Pomocnik jest niemiłosiernie krytykowany przez dziennikarzy, kibiców i byłych piłkarzy. Lenistwo na boisku, brak zaangażowania i chimeryczność - to najczęstsze zarzuty w kierunku Niemca, który często przyjmuje postawę, jakby mu na niczym nie zależało.
Co ciekawe, oprócz formy sportowej, drastycznie spada także wartość rynkowa piłkarza. W czerwcu tego roku, kiedy rozpoczynał się mundial w Rosji, wartość rynkowa Mesuta Oezila wynosiła 50 mln euro. Sześć miesięcy później portal transfermarkt.de szacuje, że teraz jest warty tylko 35 mln euro.
Ofensywny pomocnik rozegrał w tym sezonie 14 meczów, w których strzelił 4 bramki oraz zaliczył 3 asysty. Łącznie w trykocie Arsenalu zagrał 210 spotkań. Barwy Kanonierów reprezentuje od września 2013 roku.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Wolfsburg idzie za ciosem! Kolejne zwycięstwo Wilków [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]