Do autokaru, który w czwartek wyjechał do Małopolski, wsiedli 16-letni pomocnik Jakub Kamiński, a także 18-letni napastnik Hubert Sobol. Obaj wciąż czekają na premierowy występ w Lotto Ekstraklasie i niewykluczone, że dostaną szansę już w piątek.
W starciu z Zagłębiem Sosnowiec (6:0) trener Adam Nawałka postawił w drugiej połowie na Filipa Marchwińskiego i 16-latek odwdzięczył się golem, bijąc przy okazji rekord Dawida Kownackiego (został najmłodszym strzelcem bramki dla Kolejorza).
Co ciekawe, Kamiński ma szansę znacznie przebić osiągnięcie Marchwińskiego, bo jest od niego o niemal pół roku młodszy.
Sobol rekordzistą już nie będzie, lecz to też bardzo ciekawa opcja dla sztabu Kolejorza. 18-letni snajper został w ubiegłym sezonie królem strzelców Centralnej Ligi Juniorów, zdobywając aż 24 bramki. W trwającej edycji gra już w III-ligowych rezerwach i tam też radzi sobie bardzo dobrze. W 11 występach zebrał 10 trafień.
Do grodu Kraka nie pojechali ze względów zdrowotnych Tomasz Cywka, Darko Jevtić, Kamil Jóźwiak oraz Jasmin Burić.
Mecz Wisła Kraków - Lech Poznań rozpocznie się w piątek (21 grudnia) o godz. 20.30.
ZOBACZ WIDEO: "Podsumowanie Tygodnia". Efekt Nawałki w Lechu Poznań już działa?
Z tym natarciem to spokojnie.