Zabawny dialog Grosickiego z Peszką. Poszło o dania na świątecznym stole

Newspix / Tomasz Jastrzębowski/FotoOlimpik / Na zdjęciu: Kamil Grosicki
Newspix / Tomasz Jastrzębowski/FotoOlimpik / Na zdjęciu: Kamil Grosicki

Kamil Grosicki na Instagramie opublikował zdjęcie przy świątecznym stole, co doprowadziło do zabawnego dialogu ze Sławomirem Peszko. Pomocnik Lechii Gdańsk zauważył pewne braki w daniach.

W Anglii piłkarze mają zdecydowanie mniej czasu na odpoczynek w trakcie Bożego Narodzenia, ponieważ w drugi dzień świąt rozgrywają mecze. Kamil Grosicki postanowił więc maksymalnie wykorzystać czas, który może spędzić z rodziną.

W Wigilię na Instragramie opublikował zdjęcie ze swoimi najbliższymi życząc swoim followersom Wesołych Świąt. We wtorek kibice mogli go zobaczyć przy świątecznym stole zastawionym sporą liczbą potraw. "W święta się nie oszczędzam" - napisał "Grosik".

Na stole znalazł się m.in. barszcz, pierogi, schab ze śliwką i różne sałatki. Po obejrzeniu zawartości świątecznego stołu Kamila Grosickiego zdjęcie skomentował Sławomir Peszko, co doprowadziło do zabawnego dialogu. "Brakuje mi jednego dania" - napisał zawodnik Lechii Gdańsk. "Mecz jutro mam, daj żyć" - odpowiedział Grosicki.

Podczas gdy większość kibiców miała już swoje podejrzenia o co chodziło Peszce, to ten wstawił emotikony spaghetti i krewetek. "Tego mam dosyć na kolejne 5 lat" - dodał Grosicki.

Jego zespół w środę zmierzy się na wyjeździe z Preston. Po 23. kolejkach Championship Hull City zajmuje szesnaste miejsce w tabeli. Kamil Grosicki w tym sezonie wystąpił w 15 ligowych meczach. Zdobył dwie bramki i zaliczył dwie asysty.

Fot. Instagram
Fot. Instagram

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Wilkowicz o Mourinho: Bezdyskusyjnie jest to wielki trener

Źródło artykułu: