FIFA może ukarać rosyjską federację. Wszystko przez turniej na Krymie
Anży Machaczkała i Sokół Saratów wzięły udział w Pucharze Zimowym na Krymie. FIFA chce za to ukarać rosyjską federację, bo nie uznaje półwyspu za część Rosji.
Drugi zespół rosyjskiej Ekstraklasy Anży Machaczkała oraz trzecioligowy Sokół Saratów miały wciąć udział w Pucharze Zimowym na Krymie, międzynarodowym turnieju piłkarskim.
Poinformował o tym kanał na Telegramie, ale nie potwierdzają tego same kluby, których social media oraz strony internetowe milczą na ten temat. Wygląda więc na to, że jeżeli zespoły rzeczywiście zagrały na Krymie, to dobrze wiedziały, że nie mogą się o tym dowiedzieć europejskie i światowe władze.
Problem w tym, że wszystkie mecze wspomnianego turnieju odbyły się na zaanektowanym półwyspie, którego FIFA oraz UEFA nie uznają, jako terenu Rosji.
Ukraińska agencja UNIAN twierdzi, że FIFA wszczęła śledztwo w tej sprawie. Jeżeli władze uznają, że rosyjski związek wyraził na to zgodę i znajdzie na to dowody, nałoży sankcje na rosyjską federację.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Hit dla Borussii Dortmund. BVB górą w starciu z wiceliderem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
-
Andrzej Janusz Maraszkiewicz Zgłoś komentarz
Krymskiego który to obwód posiadał niezależny swój parlament … probanderowskie władze kijowskie zrobią wszystko aby odizolować Krym od reszty świata ale ich problem polega na tym że nie są mocarstwem z którym ktokolwiek miałby się liczyć poza rusofobami -
mWronq Zgłoś komentarz
UPAdlina nie ma i nie miała innego terytorium niż okupowanego... -
Demostenes Zgłoś komentarz
sportu opartego tylko na mamonie! A jak już pozwolili na zorganizowanie turnieju w Rosji to kompletnie FIFĘ mam w głębokim poważaniu! Nawet naszej reprezentacji nie oglądam. Nawet lepiej byłoby gdyby nie awansowali na następne turnieje, bo i kosztów by nie było i gawiedź zajęła by się czymś pożytecznym.