Dwie kolejki temu Genoa CFC pokonała Atalantę Bergamo 3:1. Piłka do bramki gości dwukrotnie trafiła po strzałach Krzysztofa Piątka, ale za pierwszym razem odbiła się od obrońcy i bramka została uznana jako gol samobójczy. Wiele osób nie zgadzało się z taką decyzją. Kibice włoskiego klubu postanowili przygotować petycję do władz ligi, aby bramka została zapisana na konto Polaka, który walczy o koronę króla strzelców.
Krzysztof Piątek za inicjatywę podziękował swoim fanom na Instagramie. - Chcę podziękować wielu kibicom Genoi i fanom z Polski, którzy zapoczątkowali wspaniałą inicjatywę i podpisali petycję, by odzyskać gola, którego zdobyłem przeciwko Atalancie. Teraz decyzja należy do Lega Serie A. Będziemy musieli ją zaakceptować, ale wierzę, że komisja ligi zmieni zdanie. W każdym razie, dziękuję wszystkim za ten fantastyczny 2018 rok! - napisał napastnik włoskiego klubu.
Dla Krzysztofa Piątka kończący się rok był fantastyczny. Dobra postawa w Cracovii zaowocowała transferem do Genoi, gdzie znakomicie się zaaklimatyzował i regularnie zdobywał bramki. W Serie A strzelił trzynaście goli i dopiero w ostatniej tegorocznej kolejce w klasyfikacji najlepszych strzelców o jedno trafienie wyprzedził go Cristiano Ronaldo.
Gdyby jednak komisja ligi zmieniła swoją decyzję i uznała, że reprezentant Polski w meczu z Atalantą dwukrotnie pokonał bramkarza, to obaj mieliby po czternaście bramek. Walka o koroną króla strzelców wiosną będzie bardzo ciekawa. W czołówce znajduje się również Arkadiusz Milik, który imponował formą w ostatnich tygodniach i ma dziesięć goli
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek bez gola. Genoa zakończyła rok remisem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)