Szokujące ustalenia śledczych. Pseudokibice Ruchu i Wisły planowali ataki na chuliganów innych drużyn

Newspix / Norbert Barczyk / Na zdjęciu: starcie policji z pseudokibicami Ruchu Chorzów
Newspix / Norbert Barczyk / Na zdjęciu: starcie policji z pseudokibicami Ruchu Chorzów

Z zeznań skruszonych członków grupy Psycho Fans - bojówki Ruchu Chorzów - wynika, że pseudokibice tego klubu, wraz z chuliganami z Wisły Kraków, zaplanowali serię ataków na kibiców Górnika Zabrze i GKS-u Katowice. Ustalenia śledczych są szokujące.

- Plany były zaawansowane i gdyby udało się je zrealizować, Śląsk spłynąłby krwią - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" jeden z oficerów policji. Szyki gangsterom z grupy Psycho Fans pokrzyżowały zatrzymania Centralnego Biura Śledczego Policji. Zmowę milczenia udało się przerwać prokuratorowi Marcinowi Michalskiemu ze śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Pseudokibice Ruchu Chorzów usłyszeli kilkaset zarzutów.

Dziennikarz "Gazety Wyborczej", Marcin Pietraszewski, ujawnił szokujące kulisy działalności grupy Psycho Fans. Chorzowscy chuligani, przy pomocy pseudokibiców Wisły Kraków, chcieli przeprowadzić ataki na życie kilku z szalikowców Górnika Zabrze i GKS-u Katowice. Pod koniec października brutalnie pobito Dariusza P., kibica Górnika, który kilka dni później zmarł w szpitalu.

Z relacji skruszonych członków Psycho Fans wynika, że chorzowscy pseudokibice w 2017 r. zaplanowali całą serię ataków na znanych szalikowców Górnika Zabrze i GieKSy. Łukasz B. pseudonim "Baluś" poustalał adresy domowe, marki i numery rejestracyjne samochodów i zdjęcia kibiców, którzy mieli zostać zaatakowani. Zdobył nawet ich bankowe dokumenty.

ZOBACZ WIDEO Show Milika! Napoli wyszarpało zwycięstwo w końcówce spotkania [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Jeden z nich, Krystian K. ps. "Kachol" - szalikowiec Górnika Zabrze - miał zostać zaatakowany przy cmentarzu w Rudzie Śląskiej. Jego auto miało zostać staranowane przez specjalnie wzmocniony samochód. Następnie miał zostać wyciągnięty z wraku auta i zaatakowany maczetami, a jego ciało planowano przerzucić przez płot cmentarza. Akcja nie udała się, gdyż "Kachol" wracał do domu inną drogą lub nie wychodził z domu.

Jak informuje Pietraszewski z "Gazety Wyborczej", wydano też wyrok na Kamila G. ps. "Kama". W tym przypadku ucierpiał jednak niewinny człowiek. Pseudokibice Ruchu zaatakowali wychodzącego z klatki bloku mężczyznę, który miał założony kaptur. Połamali mu ręce, nogę oraz urwali ucho.

Wojna pomiędzy pseudokibicami Ruchu, Górnika i GKS-u nadal trwa. Nie zatrzymały jej aresztowania najbardziej krewkich chuliganów. Do jednego z ataków doszło w centrum handlowym w Katowicach. Jeden z pseudokibiców GieKSy pobił w oddziale banku chuligana Ruchu.

Komentarze (11)
avatar
obywatelłct
1.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
kara śmierci dla zwierząt i tyle, kiedy w tym kraju będzie porządek? Singapur jest nieporównywalnie bardziej cywilizowanym krajem i ludzie wiedzą co mogą a co nie i co im grozi. Czemu u nas byd Czytaj całość
avatar
binio
31.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Chore !!!!!!!!! 
avatar
TNT
31.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Zgredek nie chciał nikogo zabić, co najwyżej pokiereszować albo poważnie uszkodzić." 
avatar
Jarek Witkowski
31.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Laskawcy, tylko ucho odgryźli a mogli rzucić lwiom na pożarcie, dzicy bardziej niż dzikusy, nawet prochu nie znaja tylko maczugami i maczetami,swołocz to delikatne określenie troglodyów znad Wi Czytaj całość
avatar
tomekBYDGOSZCZ
31.12.2018
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
I kto niby zdecyduje się zainwestować swoje pieniądze w klub w którym tacy troglodyci formalnie rządzą? IV liga!