32-latek przeszedł operację w czerwcu ubiegłego roku. Za nim także terapia protonowa, co ma pomóc w całkowitym wyleczeniu i niszczy komórki nowotworowe. Wszystko przebiega zgodnie z planem i Jose Enrique wraca do zdrowia. Dla innych chorych jest wzorem do naśladowania i stara się dodać im otuchy. W sieci były piłkarz Liverpool FC zamieścił emocjonalny wpis.
Jose Enrique pokazał zdjęcia z leczenia. Widać na nich łysinę na czubku głowy i czerwone ślady w okolicach uszu. Najważniejszy jest jednak powrót do zdrowia. 32-latek wezwał innych zmagających się z nowotworami, by nie poddawali się i walczyli z ciężką chorobą.
"Dziękuję za wiadomości i wsparcie. To było niesamowite. Chciałem podzielić się zdjęciami tego, co robiłem przez ostatnie dwa miesiące. Choroba sprawia, że masz inne priorytety w życiu. Chcę zostawić wiadomość ludziom, którzy przechodzą przez to, co ja. Nie ma znaczenia, jak duży jest problem. Możesz z nim walczyć i przez to przejść. Nie myśl, że nie możesz czegoś zrobić" - napisał Jose Enrique.
Hiszpan o guzie mózgu dowiedział się, gdy którejś nocy poczuł ogromny ból głowy i zaczął podwójnie widzieć. W szpitalu zdecydowano, że konieczna jest operacja. Trwała ona dziewięć godzin. Po niej były piłkarz musiał poddać się radioterapii, by zapobiec nawrotowi choroby.
ZOBACZ WIDEO Ronaldo ratuje Juventus i wyprzedza Piątka! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]