Narkotykowa afera w Anglii. Piłkarz klubu Premier League zażywał kokainę

Getty Images / Gareth Copley / Na zdjęciu: Fragment z meczu Premier League
Getty Images / Gareth Copley / Na zdjęciu: Fragment z meczu Premier League

Angielskie tabloidy ujawniły, że reprezentant Anglii i piłkarz jednego z klubów Premier League podczas świątecznego spotkania z kolegami zażywał kokainę.

W tym artykule dowiesz się o:

Sprawa wywołała spore poruszenie w Anglii. Tamtejsze tabloidy ujawniły narkotykowy skandal, ale nie podały personaliów przyłapanego piłkarza. "Po wyjściu z lokalu został wrzucony do taksówki i przetransportowany do domu. Jego klub uznał, że jest zbyt pijany" - czytamy w "The Sun".

Ostatecznie okazało się, że przyłapany zawodnik w toalecie zażywał kokainę. Jeden z jego kolegów zauważył to, a pół godziny później zamówiona była taksówka. - Wszyscy o tym mówią. To nie było oficjalne spotkanie świąteczne klubu. Jedynie kilka drinków po meczu. Było tam wielu graczy i menedżerowie - mówi anonimowo przedstawiciel piłkarskiego klubu.

- On nie był po prostu pijany. Został wyciągnięty tylnymi drzwiami do taksówki. Myśleliśmy, że wypił za dużo - dodał. Według źródeł angielskiego tabloidu, przyłapany piłkarz dzień wcześniej był badany przez komisję antydopingową. Wiedział więc, że może bez żadnego ryzyka zażyć kokainę, gdyż nie będzie sprawdzany w ciągu kilku dni.

Jego zachowanie zszokowało zawodników z innych drużyn, a do tego spowodowało rozłam w zespole. - Przez większość sezonu w szatni było zamieszanie i to nie pomogło. Wyniki nie były fantastyczne, więc to najgorszy możliwy czas. Inspektorzy antydopingowi odwiedzili nas dzień wcześniej i on wiedział, że wszystko mu się upiecze - przyznał informator tabloidów.

Zawodnikom za zażywanie narkotyków grozi dwuletnie zawieszenie. Najnowsze dane pokazują, że brytyjska antydopingówka w sezonie 2017/2018 zebrała ponad 5 tysięcy próbek od zawodników. Na stosowaniu zakazanych środków przyłapano sześciu z nich, ale ich tożsamość nie została ujawniona.

Kokaina może pozostać we krwi przez 48 godzin, a w moczu do czterech dni. Piłkarze są ostrzegani, że mogą zostać poddani badaniu moczu w dowolnym momencie. Jednak często zdarza się, że kontrolowani są raz w sezonie.

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek bez gola. Genoa zakończyła rok remisem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (2)
avatar
Robert Znajomiwiedza
5.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tu się normalnie pudelek już robi. Przeczytał/a coś tam w brukowcu, trochę dopisał/a i artykuł jest. Do tego "afera" w tytule I można drukować. Choć trochę dziennikarskiej rzetelności. 
avatar
Jojo18
5.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Przez większość sezonu w szatni było zamieszanie i to nie pomogło" MU??