Nr 1 w bramce 1.FC Union Berlin (2. Bundesliga), Rafał Gikiewicz, z optymizmem patrzy w przyszłość. 31-letni piłkarz przyznał się do tego, że na drzwiach lodówki w jego domu znajduje się sześć kartek z życzeniami (celami) na rok 2019. Napis na jednej z nich brzmi: "reprezentacja Polski".
"Gikiewicz dostał sygnał, że obecnie jest nr 4 w kadrze Polski - za Łukaszem Fabiańskim, Wojciechem Szczęsnym i Łukaszem Skorupskim. Nr 1 Unionu marzy o powołaniu do kadry" - czytamy w serwisie bz-berlin.de.
Jakie są inne życzenia Polaka? Są to: "dobre zdrowie", "awans z klubem do Bundesligi", "mecze na zero z tyłu", "udany start rundy wiosennej" a także "być najlepszą defensywą 2. ligi niemieckiej".
Traum von der Einladung in die Nationalmannschaft https://t.co/HHlMlLlHB4
— BZ Berlin B.Z. (@bzberlin) 9 stycznia 2019
Olsztynianin przeszedł do drużyny ze stolicy Niemiec latem 2018 r. (z SC Freiburg). W tym sezonie rozegrał 18 meczów w lidze (w siedmiu spotkaniach nie puścił gola). Po pierwszej rundzie Union plasuje się na 4. miejscu w tabeli, ze stratą pięciu punktów do lidera - 1.FC Koeln).
- Jeśli jesteś graczem Unionu musisz patrzeć przed siebie. Będziemy walczyć (o awans - przyp. red.) do samego końca - cytuje Gikiewicza niemiecki serwis.
ZOBACZ WIDEO Boruc pokonany trzykrotnie! Bournemouth poza Pucharem Anglii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]