Co rusz pojawia się temat sprzedaży Malcoma do innego klubu. Ubiegłego lata Barcelona zapłaciła za niego 38 mln funtów, ale prawy napastnik nie sprostał swemu potencjałowi i nie wszedł na wyższy poziom. Dotychczas mówiło się, że Brazylijczyk może trafić do Chin, ale skończyło się jedynie na planach.
Najnowszy pomysł Barcelony z Malcomem, jak donosi "Daily Mail", zakłada transakcję z Chelsea. Konkretnie chodzi o wymianę niespełna 22-latka za Williana, dorzucając do tego pieniądze. Ile? Mniej więcej 12 mln funtów. Wtedy operacja zamknęłaby się w kwocie 50 mln funtów.
"Chelsea może ulec ofercie Barcelony, bo kontrakt Williana wygaśnie w ciągu 18 miesięcy. Trzeba też pamiętać, że on ma już 30 lat" - uważa brytyjska gazeta. Z drugiej strony londyńczycy mieli już na stole propozycje opiewające nawet na 65 mln funtów za swojego piłkarza, ale wszystkich chętnych odprawiano z kwitkiem.
Nie jest też wykluczone, że Chelsea zgodzi się na tę wymianę, ale dopiero po negocjacjach. Jedną z opcji jest wytargowanie większej dopłaty przez Barcelonę. Trudno jednak ocenić, jak wiele dodatkowych pieniędzy chcieliby zgarnąć The Blues.
Jeśli wymiana na linii Chelsea - Barcelona nie wypali, w grę o Williana mogą włączyć się Chińczycy. Dalian Yifang podobno przygotowuje się do zaoferowania Brazylijczykowi lukratywnego kontraktu.
ZOBACZ WIDEO Puchar Ligi Angielskiej: Manchester City zdemolował Burton 9:0! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]