Ligue 1: AS Monaco nie dało się pokonać w Marsylii. Cały mecz Kamila Glika, debiut Cesca Fabregasa

Newspix / ICON SPORT / Na zdjęciu: Kamil Glik (z lewej) i Morgan Sanson (z prawej)
Newspix / ICON SPORT / Na zdjęciu: Kamil Glik (z lewej) i Morgan Sanson (z prawej)

W 20. kolejce Ligue 1 2018/2019, AS Monaco wywalczyło cenny punkt, remisując na wyjeździe z Olympique Marsylia (1:1). Całe spotkanie w barwach gości rozegrał Kamil Glik, a debiut zaliczył Cesc Fabregas.

Zespół z Monaco przystępował do niedzielnej konfrontacji w Marsylii w niezłych humorach po uzyskaniu awansów do kolejnych rund w Pucharze Francji i Pucharze Ligi Francuskiej. Podopieczni Thierry'ego Henry'ego liczyli, że przy wsparciu Fabregasa będą w stanie postawić gospodarzom trudne warunki gry, co im się udało.

Jednak początki dla przyjezdnych były ciężkie, bo piłkarze prowadzeni przez Rudiego Garcię od pierwszego gwizdka sędziego Mikaela Lesage'a ruszyli mocno do przodu i spychali rywala do głębokiej defensywy.

Pierwsze ostrzeżenie wicemistrzom Francji wysłał Dimitri Payet, a po chwili wynik potyczki otworzył Maxime Lopez. Zawodnik Olympique'u dopadł po zbyt krótko wybitej piłki przez obrońców AS Monaco i mocnym uderzeniem sprzed pola karnego pokonał Diego Benaglio.

Wydawało się, że zawodnicy OM kontrolują boiskowe wydarzenia i zmierzają po drugiego gola w tym starciu. Jednakże w 38. minucie przyjezdni dość niepodziewanie doprowadzili do remisu za sprawą Youriego Tielemansa, któremu asystował Benjamin Henrichs.

ZOBACZ WIDEO Leeds United pokonało Derby County 2:0! Kontrowersje już w pierwszej minucie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Po zmianie stron goście nastawili się na grę z kontry i jeden z takich szybkich ataków powinien się zakończyć bramką. W 54. minucie fatalnie spudłował Aleksandr Gołowin, który miał przed sobą tylko Steve'a Mandandę.

Nieźle grą Monaco kierował Cesc Fabregas, który również motywował kolegów do jeszcze cięższej pracy na boisku.

W 69. minucie futbolówkę do siatki wpakował Florian Thauvin, lecz po chwili arbiter zweryfikował tę akcję marsylczyków w systemie VAR i gola nie uznał, z uwagi na wcześniejszy faul Lucasa Ocamposa na Benaglio.

Glik oraz spółka już do końca rywalizacji przede wszystkim skupiali się na obronie tego remisu i zrealizowali swój cel.

Ligue 1, 20. kolejka:

Olympique Marsylia - AS Monaco 1:1 (1:1)
1:0 - Maxime Lopez 13'
1:1 - Youri Tielemans 38'

Składy:

Olympique Marsylia: Steve Mandanda - Bouna Sarr, Luiz Gustavo, Rolando, Jordan Amavi - Kevin Strootman, Maxime Lopez (90+2' Valere Germain) - Dimitri Payet (74' Clinton N'Jie), Morgan Sanson, Lucas Ocampos - Florian Thauvin.

AS Monaco: Diego Benaglio - Kamil Glik, Naldo, Benoit Badiashile - Benjamin Henrichs, Youri Tielemans, Cesc Fabregas, Youssef Ait Bennasser, Fode Ballo-Toure (65' Julien Serrano) - Aleksandr Gołowin (80' Moussa Sylla) - Rony Lopes.

Żółte kartki: Morgan Sanson, Lucas Ocampos (Olympique Marsylia) oraz Moussa Sylla (AS Monaco).

Sędziował: Mikael Lesage.

***

FC Nantes - Stade Rennais 0:1 (0:1)

Toulouse FC - RC Strasbourg Alsace 1:2 (1:1)

Dijon FCO - Montpellier HSC 1:1 (0:0)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Paris Saint-Germain 38 29 4 5 105:35 91
2 Lille OSC 38 22 9 7 68:33 75
3 Olympique Lyon 38 21 9 8 70:47 72
4 AS Saint-Etienne 38 19 9 10 59:41 66
5 Olympique Marsylia 38 18 7 13 60:52 61
6 Montpellier HSC 38 15 14 9 53:42 59
7 OGC Nice 38 15 11 12 30:35 56
8 Stade de Reims 38 13 16 9 39:42 55
9 Nimes Olympique 38 15 8 15 57:58 53
10 Stade Rennais 38 13 13 12 55:52 52
11 RC Strasbourg Alsace 38 11 16 11 58:48 49
12 FC Nantes 38 13 9 16 48:48 48
13 Angers SCO 38 10 16 12 44:49 46
14 Girondins Bordeaux 38 10 11 17 34:42 41
15 Amiens SC 38 9 11 18 31:52 38
16 Toulouse FC 38 8 14 16 35:57 38
17 AS Monaco 38 8 12 18 38:57 36
18 Dijon FCO 38 9 7 22 31:60 34
19 SM Caen 38 7 12 19 29:54 33
20 EA Guingamp 38 5 12 21 28:68 27
Źródło artykułu: