"To jest jedno słowo?!". Piłkarze Legii polegli na łamisłówkach (wideo)
"Polska język, trudna język" - to słynne powiedzenie doskonale oddaje problemy, z którymi zmierzyli się obcokrajowcy Legii Warszawa. Ich polscy koledzy zadbali o to, by połamali oni sobie języki.
Dawid Borek
WP SportoweFakty
/ Mateusz Czarnecki
/ Na zdjęciu: Carlitos
- Jedno słowo? To jest jedno słowo?! Niemożliwe - nie dowierzał Cafu, gdy na kartce ujrzał przymiotnik "powyłamywanymi". Portugalczyk dwoił się i troił, by sprostać wyzwaniu, ale poległ. Podobnie zresztą jak Carlitos.
Z obcokrajowców w językowym zadaniu najlepiej poradził sobie William Remy. Co prawda "trzcina" myliła mu się ze "Szczecinem", ale mimo wszystko można uznać, że na tle kolegów wypadł bardzo poprawnie.
Zobaczcie sami wydanie językowych łamisłówek w wykonaniu Legii Warszawa: