Klub ze Szczecina poinformował, że Cagliari Calcio zapłaci za Sebastiana Walukiewicza więcej niż latem KRC Genk za Jakuba Piotrowskiego. W ten sposób został pobity rekord transferowy Pogoni. Mówi się o kwocie około 4 milionów euro, która zostanie przelana w dwóch ratach.
- W umowie transferowej będzie też zapis mówiący o procencie dla nas, w przypadku ewentualnego, kolejnego transferu zawodnika - mówi Jarosław Mroczek, prezes Pogoni. - Cieszę się, że udało się wypracować model, który jest optymalny dla wszystkich stron. Sebastian spędzi rundę wiosenną w Pogoni, a następnie odejdzie.
Bonusem dla klubu znad Odry będzie także sparing z Cagliari Calcio, którego termin zostanie uzgodniony.
Sebastian Walukiewicz jest reprezentantem Polski do lat 20 i przygotowuje się do nadchodzących mistrzostw świata w tej kategorii. Pochodzi z Gorzowa Wielkopolskiego, a do Pogoni trafił latem 2017 roku z Legii Warszawa. W podstawowym składzie zespołu Kosty Runjaicia zaczął grać regularnie dopiero w tym sezonie, więc tempo, w jakim wypromował się do klubu Serie A, jest imponujące. W Lotto Ekstraklasie rozegrał dotychczas 21 spotkań.
Cagliari Calcio nie należy do mocarzy Serie A. Drużyna słynie w obecnym sezonie z częstego remisowania swoich meczów. Zdecydowanie lepiej wiedzie się jej na własnym stadionie niż w konfrontacjach na wyjeździe. W tabeli jest na 13. miejscu, a w poniedziałek odpadła z Pucharu Włoch. Drużynę z Sardynii prowadzi Rolando Maran, który w okresie pracy w Chievo Werona aprobował transfery Pawła Jaroszyńskiego i Mariusza Stępińskiego. Średnia wieku jedenastki Cagliari Calcio jest wysoka. Walukiewicz będzie mógł ją obniżyć w następnym sezonie.
ZOBACZ WIDEO Piękny gest Błaszczykowskiego. "W Wiśle dali mu szansę. Teraz się odwdzięcza"