Zwrot akcji ws. Martina Kostala. Wisła Kraków zmieniła zdanie

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Martin Kostal
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Martin Kostal

Martin Kostal pojawił się w czwartek w Białymstoku, by przejść badania przed podpisaniem kontraktu z Jagiellonią, ale... został zawrócony do Krakowa, ponieważ zdanie w sprawie transferu zmieniła Wisła Kraków.

Jak poinformowaliśmy w środę wieczorem, wszystko wskazywało na to, że Martin Kostal będzie drugim po Zoranie Arseniciu zawodnikiem, który w przerwie zimowej zamieni Wisłę na Jagiellonię. Kluby porozumiały się w sprawie wysokości odstępnego (350 tys. euro), a sam piłkarz ustalił warunki kontraktu indywidualnego.

W czwartek zgodnie z planem skrzydłowy zameldował się w Białymstoku, ale nie przystąpił do badań, ponieważ Wisła poprosiła go o powrót do Krakowa. - Nie wiemy, czemu do tego doszło. Sami jesteśmy zaskoczeni - mówi nam Agnieszka Syczewska, wiceprezes Jagiellonii.

Sam Kostal w środę był pogodzony z odejściem z Wisły. - Chciałem zostać w Wiśle, ale dowiedziałem się, że nie ma już takiej możliwości. Klub potrzebuje pieniędzy - przyznał Słowak.

350 tys. euro, które Biała Gwiazda miała na nim zarobić, pozwoliłyby jej na ponad miesiąc działalności. Nie wiadomo, czy Wisła zmieniła zdanie w sprawie sprzedaży Kostala, czy pojawiła się inna, atrakcyjniejsza oferta. Prezes Rafał Wisłocki był na razie nieuchwytny.

Według Sebastiana Staszewskiego ze sport.pl za zwrot akcji odpowiada agent Kostala, który zmienił wynegocjowane wcześniej warunki porozumienia z Wisłą.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Nietypowy zakład uczestników. Na szali fryzura i długi pocałunek

Komentarze (30)
avatar
Jan Gajewski
18.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wisła kijem zawrócona, ale mają nowi włodarze pomysły, bankrut wprowadza akcje , czyżby nowe Amber Gold. Chyba musieli wypić dużo wiślanej mętnej wody. Co na to PZPN albo CBŚ czy takie chwy Czytaj całość
Ghost303antygostomski - Jajnić OUT
17.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwna sytuacja z tym Kostalem, pojechał do Białegostoku, a Wisła go sprowadziła szybko i od razu do Krakowa. 
avatar
Jarek Witkowski
17.01.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Z tego bagna Kostal powinien uciekać gdzie pieprz rośnie w try miga z podskokami, szkoda szarpać się zadłuzonym mułem co nie szanuje zawodnika ale miśków ceni ponad wszystko. 
Heheszkyy
17.01.2019
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
No to kto zastąpi Frankowskiego? W sumie Kostal i tak był słabszy od Franka ;D 
avatar
JARKO
17.01.2019
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Jest Leśnodorski z centralnej legii to wiadomo, że dalej mogą kręcić lody. Nikt im nic nie zrobi. Przecież tam nie poszedł aby się zbłaźnić