Według ostatnich informacji we włoskich mediach, Genoa CFC może zarobić na sprzedaży Krzysztofa Piątka do AC Milan nawet 40 mln euro. Wypożyczenie do końca sezonu miałoby kosztować 10 mln, a w czerwcu, po spełnieniu określonych celów, Polak zostałby definitywnie wykupiony za 30 mln.
Mario Ielpo, który w swojej karierze bronił barw zarówno Milanu, jak i Genoi, uważa, że to może być zbyt duża suma za reprezentacyjnego napastnika. - Obawiam się, że Milan ryzykuje, płacąc zbyt dużo za Piątka. Podobnie mogło być z Belottim, który eksplodował 2 lata temu - przyznał 56-latek na antenie RMC Sport.
Ielpo nawiązał do Andrei Belottiego, który w sezonie 2016/2017 był trzecim najlepszym strzelcem Serie A z 26 golami na koncie. Milan poważnie interesował się napastnikiem, który miał kosztować aż 85 mln euro. Ostatecznie Włoch pozostał w Torino i od tamtego czasu wyraźnie zawodzi. - Oczywiście rozumiem, że znalezienie kogoś silnego w styczniu jest bardzo trudne - dodał Ielpo.
Piątek wydaje się być coraz bliżej przenosin do Milanu. Ostatnio polskiego napastnika łączono również z Realem Madryt i West Ham United. 23-latek z 13 golami jest wiceliderem strzelców Serie A za Cristiano Ronaldo.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar to wyzwanie dla nadludzi. "Chylę przed nimi czoła"