Dzięki pozyskaniu nowego sponsora, Lech otrzymał możliwość poszerzenia kontaktów, które pozwolą poznaniakom rozwijać się pod względem sportowym, jak i marketingowym. - Niedługo będziemy chcieli podpisać umowę marketingowo-sportową z Olympique Marsylia - zdradza Michał Lipczyński, dyrektor ds. marketingu Lecha.
Poznański klub jest we Francji dobrze znany o czym zapewnił Marc Guigo, Chief Manager BetClic, który podczas konferencji prasowej opowiadał, jak to napotkany przez niego francuski kibic bez wahania wskazał Lecha, jako najbardziej znany polski klub.
Kolejorz z pewnością mógłby wyciągnąć wiele korzyści z współpracy z wicemistrzem Francji. - Nie chciałbym mówić o szczegółach. Musimy się spotkać z przedstawicielami tego klubu - mówi Andrzej Kadziński, prezes poznańskiego klubu. Wiadomo jednak, że Lech chce współpracy zarówno na płaszczyźnie sportowej, jak i marketingowej. - Chcemy skorzystać z doświadczeń Marsylii. Nie po to podróżujemy po europejskich klubach, aby obejrzeć mecz, tylko po to, aby się uczyć i zobaczyć jak funkcjonuje klub - dodaje Kadziński.
Współpraca z Marsylią miałaby być bardzo wszechstronna. - Chcemy zobaczyć jak wygląda ich marketing - opowiada prezes Lecha. Nie zabraknie również korzyści sportowych. - Przyjrzymy się pierwszemu zespołowi. Zobaczymy jak pracuje sztab szkoleniowy pierwszej drużyny: fizjolog, sztab medyczny i trenerzy. Może dojść również do wymiany zawodników, a także młodzieży - zakończył Kadziński.