Anglia: Kamil Grosicki znów zachwyca. Kolejna asysta i nietypowe pochwały

Kamil Grosicki zachwyca w Hull City i tylko szkoda, że Tygrysy nie wygrały siódmego z rzędu meczu. Na wyjeździe zremisowały z Aston Villą 2:2, a asystę miał reprezentant Polski.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
Na zdjęciu od lewej: Jarrod Bowen, Kamil Grosicki Getty Images / Justin Setterfield / Na zdjęciu od lewej: Jarrod Bowen, Kamil Grosicki
Hull City sensacyjnie prowadziło z Aston Villą 2:0 - i to na stadionie rywali. Przy drugim golu dla Tygrysów asystował Kamil Grosicki. W swoim stylu ruszył lewą flanką i dośrodkował na drugą stronę pola karnego, gdzie pięknym wolejem popisał się Evandro Goebel. Dla Grosickiego to kolejny świetny mecz. W zaledwie dwa miesiące uzbierał cztery gole i aż sześć asyst.

Jednak nie tylko tym imponuje Polak. "Hull Daily Mail" pisało o "doskonałej grze defensywnej". "Jeszcze w poprzednim sezonie mogliśmy tylko pomarzyć o takich słowach, a teraz Grosicki świetnie zatrzymał Alberta Adomaha" - komentowali Anglicy.

Niestety dla Hull, Aston Villa zdołała strzelić dwa gole i ostatecznie zremisować. Tygrysy nie dał rady wygrać siódmego z rzędu meczu w The Championship.

Przegrała za to drużyna Mateusza Klicha. Leeds United uległo na wyjeździe Stoke City 1:2, a polski pomocnik na boisku spędził 76 minut. Mimo to Leeds nadal jest liderem.

Surową lekcję gry dostało Queens Park Rangers. Przegrało 1:4 z Preston North End i to na własnym stadionie. Paweł Wszołek przebywał na murawie - tak jak Klich - przez 76 minut. Tylko rezerwowym w Ipswich Town był Bartosz Białkowski, a jego zespół przegrał z Blackburn Rovers 0:2.

ZOBACZ WIDEO Wielkie strzelanie w pierwszej połowie! Norwich pokonało Birmingham 3:1 [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×