Pod koniec grudnia Martin Bukata pojawił się w Gliwicach na meczu Piasta z Jagiellonią (1:1). Wtedy ruszyła fala spekulacji o możliwym comebacku Słowaka do drużyny, której barwy reprezentował w przeszłości przez niemal 2,5 roku. Zresztą temat pojawił się już wcześniej. Jednak ostatecznie nic z tego nie wyszło.
Spośród ofert, jakie otrzymał 25-latek, wybrano tą z czeskiej MFK Karvina. I to z tym klubem podpisał kontrakt. - Cieszę się, że mogę dołączyć do drużyny i zacząć od razu treningi - powiedział zawodnik.
DONE DEAL Martin Bukata po nieudanym pobycie we Włoszech i rozwiązaniu kontraktu, dziś podpisał umowę z MFK Karvina Powodzenia Buki i powrotu na właściwe tory pic.twitter.com/asDFaHHi5H
— INNfootball (@INNfootball_) January 21, 2019
25-latek rundę jesienną spędził we włoskim Benevento Calcio. W Serie B jednak nie zadebiutował. Najpierw długo leczył kontuzję kostki, później sztab szkoleniowy nie był już zainteresowany jego usługami. W styczniu Słowak rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron.
Bukata grał w Piaście od lutego 2016 roku. Wystąpił w 65 spotkaniach, strzelił 6 goli. W tym czasie zadebiutował także w kadrze narodowej.
ZOBACZ WIDEO: Sektor Gości. Jacek Gmoch wybuchł śmiechem. Rozbawiły go własne lapsusy językowe