Przybycie Alvaro Moraty do Atletico Madryt opóźnia się. Wszystko przez chaos w AS Monaco

Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Alvaro Morata
Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Alvaro Morata

Zwolnienie Thierry'ego Henry'ego z AS Monaco sprawiło, że posypało się domino transferowe związane z francuskim klubem. Opóźnia się między innymi przejście Alvaro Moraty z Chelsea do Atletico.

Atletico Madryt dogadało się z AS Monaco, że wypożyczy do końca sezonu Gelsona Martinsa. W jego miejsce do stołecznej ekipy miał trafić Alvaro Morata z Chelsea. I wszystko już było dopięte, ale zwolnienie Thierry'ego Henry'ego opóźniło całą układankę.

Jak donosi goal.com, pozostały tylko badania, testy medyczne i dopełnienie ostatnich formalności, do których doszłoby po przyjeździe zawodników do nowych klubów.

Atletico udało się osiągnąć porozumienie na mocy którego ma zapłacić 3 miliony euro, a w razie chęci zatrzymania Alvaro Moraty, doszłoby jeszcze 40 milionów euro pod koniec sezonu.

ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje w półfinale EFL Cup! Zdecydowały rzuty karne! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Maurizio Sarri spełnił swoje marzenie, kiedy Chelsea zakontraktowało Gonzalo Higuaina, który do Premier League trafił z AC Milan. Przypomnijmy, że wszystko dzięki Krzysztofowi Piątkowi, który zajął jego miejsce w Mediolanie.

Dzięki temu właśnie "The Blues" zdecydowali się puścić Moratę, który zresztą sam naciskał na ten transfer. - Miesiąc temu poinformował nas, że chce grać w innym zespole. Oczywiście z fizycznego i technicznego punktu widzenia jest bardzo dobrym graczem i pasuje do mojej filozofii. Nie znam rzeczywistej sytuacji. 10 dni temu zawodnik powiedział mi, że może trafić do Hiszpanii, ale nie wiem gdzie - mówił kurtuazyjnie Sarri.

Diego Simeone, trener Atletico Madryt, również nie chciał zdradzać żadnych szczegółów. - Jeszcze nie jest naszym zawodnikiem, a dopóki nie będzie to oficjalne, nie będę o tym mówił - tłumaczył.

Źródło artykułu: