Hiszpańskie i angielskie media pisały o tym od kilku tygodni. Teraz wszystko wskazuje na to, że przejście Alvaro Moraty z Chelsea FC do Atletico stanie się faktem. Hiszpan w sobotę przyleciał do Madrytu, a dzień później przeszedł badania potrzebne do podpisania umowy. - Dzięki Bogu wszystko poszło dobrze - powiedział dziennikarzom po zakończeniu testów.
- Zaczynam swoją karierę w Atletico. Ludzie, którzy wiedzą, skąd pochodzę, zdają sobie sprawę, co to dla mnie znaczy. Nie mogę się doczekać załatwienia wszystkich formalności i rozpoczęcia treningów z nowymi kolegami - dodał 26-latek.
Jak donoszą dziennikarze z Półwyspu Iberyjskiego, Morata trafi na stadion Atletico na zasadzie 1,5-rocznego wypożyczenia. Atletico zapłaci za nie około 10 milionów euro. W każdej chwili będzie też mogło wykupić napastnika za kwotę około 60 milionów.
Warto podkreślić, że pozyskanie wychowanka Realu Madryt było bardzo ważne dla działaczy Los Colchoneros. Aby zabezpieczyć środki na jego kontrakt, wystawiono na listę transferową Gelsona Martinsa i Nikolę Kalinicia. Ruchu nie zablokował nawet gniew sporej części kibiców, którzy w trakcie ostatniego meczu z Getafe wznosili okrzyki przeciwko niemu.
Morata występował w Chelsea przez ostatnie 1,5 sezonu. Trafił tam wówczas za 66 milionów euro. W tym sezonie zagrał 16 meczów w rozgrywkach Premier League. Strzelił w nich tylko 5 goli.
ZOBACZ WIDEO AC Milan - SSC Napoli. To miało być starcie Piątek - Milik, a najlepszy był trzeci z Polaków
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)