[tag=53352]
Kamil Grabara[/tag] od razu wkupił się do składu duńskiego Aarhus. Bramkarz wypożyczony w styczniu z Liverpoolu już wywalczył sobie pierwszy skład w nowym zespole. Reprezentant Polski U-21 zadebiutował w piątkowym meczu przeciwko Esbjerg (2:0) i zachował czyste konto.
20-letni zawodnik nie miał zbyt wiele pracy tego wieczora. To drużyna Aarhus przeważała w spotkaniu, rywale zdołali oddać trzy celne strzały. Żaden nie zaskoczył młodzieżowego reprezentanta Polski.
Czytaj też: "Nieusuwalny" Piotr Zieliński. Włoski dziennikarz tonuje nastroje: Brakuje mu charakteru
Zespół Grabary uporał się z czwartą siłą ligi i awansował na ósme miejsce w tabeli. Bardzo udany debiut bramkarza z trybun oglądał selekcjoner reprezentacji U-21, Czesław Michniewicz. Trener pogratulował piłkarzowi na Twitterze i pochwalił się zdjęciem z meczu.
Brawo @Kamil_Grabara1 , pierwsze zwycięstwo i pierwsze czyste konto w nowym klubie pic.twitter.com/T54b54JdbJ
— Czesław Michniewicz (@czesmich) 8 lutego 2019
Kamil Grabara jest jednym z trzech Polaków, którzy wiosną będą grać w Superlidze. Podobnie jak on, zimą do Danii przeszedł Rafał Kurzawa (FC Midtjylland). Z kolei od trzech lat barwy Broendby IF reprezentuje król strzelców poprzedniego sezonu, Kamil Wilczek. Napastnika zabraknie w najbliższym meczu ze względu na zawieszenie za żółte kartki.
Superliga, 21. kolejka:
AGF Aarhus - Esbjerg fB 2:0 (1:0)
1:0 - Tobias Sana 14'
2:0 - Tobias Sana 83'
ZOBACZ WIDEO Michael Ballack dla WP SportoweFakty: Robert Lewandowski jest wielki, więc można go krytykować (cała rozmowa)