Plasująca się obecnie na 10. pozycji w tabeli Fortuny I ligi Bytovia Bytów miała tylko jednego obcokrajowca, Ukraińca Arsenija Procyszyna. Teraz postawiono na Hiszpana. Diego Bardanca w swojej karierze występował w zespołach juniorskich i rezerwach kilku znanych klubów ze swojego kraju, takich jak Deportivo La Coruna, Real Valladolid, Recreativo Huelva czy Levante UD. Nie przebił się tam do pierwszego składu.
W ostatnim czasie grał w klubach z niższych lig w swoim kraju, takich jak UD Ibiza czy ostatnio Gimnastica Torrelevega. W tym ostatnim zespole wystąpił jesienią w 18 ligowych spotkaniach, a jego drużyna zajmuje obecnie przedostatnie, 19. miejsce w swojej grupie Segunda Division B. Nowy nabytek Bytovii w CV ma już jeden klub z zagranicy - w sezonie 2017/18 występował w fińskiej Ekstraklasie, w klubie SJK Seinajoki.
Inwestycje na stadionie Warty. Zobacz więcej!
25-latek ma bardzo dobre warunki fizyczne. Mierzy 190 centymetrów wzrostu, dzięki czemu jest najwyższym zawodnikiem z pola w Bytovii Bytów. - Po przyjściu zawodników przednich formacji, dzisiaj podpisaliśmy kontrakt z hiszpańskim obrońcą. Liczymy, że Diego szybko zaaklimatyzuje się w drużynie i wzmocni naszą defensywę - powiedział Jacek Maszkowski, kierownik klubu.
Frank Adu Kwame wrócił do Wigier. Zobacz więcej!
W ostatnim czasie do polskich klubów dołączyło wielu piłkarzy z niższych lig hiszpańskich i ten ruch Bytovii zdaje się potwierdzać ten trend. W tym okienku transferowym Bytovię wzmocnili już mający doświadczenie z Lotto Ekstraklasy Fabian Hiszpański i Łukasz Moneta, Mikołaj Kwietniewski z szerokiego składu Legii Warszawa oraz Tomasz Swędrowski ze Stali Mielec. Największym osłabieniem jest odejście Juliusza Letniowskiego do Lecha Poznań.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Genoa zremisowała z Bologną. Zagrał Łukasz Skorupski [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy Diego Bardanca będzie dużym wzmocnieniem Bytovii? 
