Celtic Glasgow znów mógł dostać pucharowy walkower. Valencia CF bliska powtórzenia błędu Legii Warszawa

PAP/EPA /  EPA/Manuel Bruque  / Na zdjęciu: Facundo Roncaglia (z lewej)
PAP/EPA / EPA/Manuel Bruque / Na zdjęciu: Facundo Roncaglia (z lewej)

Facundo Roncaglia poleciał na mecz Valencii z Celtikiem w 1/16 finału LE. Działacze hiszpańskiego klubu początkowo przeoczyli bowiem, że Argentyńczyk musi pauzować w tym spotkaniu.

Zawieszony Bartosz Bereszyński wchodzi na końcówkę spotkania Legii z Celtikiem Glasgow (2:0), co w efekcie kosztuje warszawiaków walkower i odpadnięcie z eliminacji Ligi Mistrzów. W 2014 roku żyła tym nie tylko Polska. Teraz podobna sytuacja mogła się powtórzyć.

Niewiele zabrakło, by błąd Legii powtórzyła Valencia CF. Sprowadzony niedawno do zespołu Facundo Roncaglia poleciał już nawet do Szkocji. Na miejscu ktoś się jednak zorientował, że 32-latek jest zawieszony.

Przed dwoma laty Argentyńczyk dostał czerwoną kartkę w półfinałowym spotkaniu Ligi Europy z Manchesterem United (1:1). Był to jego ostatni pucharowy występ, gdyż w poprzednim sezonie Celta nie grała w europejskich rozgrywkach. Kara wciąż więc obowiązuje.

Zobacz także: W europejskich pucharów uczczą pamięć Emiliano Sali

Oczywiście więc Roncaglia znalazł się poza kadrą meczową na czwartkowe spotkanie, które zaplanowano na godz. 21.

ZOBACZ WIDEO Szczęsny uratował Juventus! Kapitalna obrona Polaka powodem dyskusji [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)