Liga Europy: włoskie media doceniły Piotra Zielińskiego. "Przy golu zabawił się z obrońcami"

PAP/EPA / EPA/WALTER BIERI / Na zdjęciu:  Piotr Zieliński (w czarnej koszulce)
PAP/EPA / EPA/WALTER BIERI / Na zdjęciu: Piotr Zieliński (w czarnej koszulce)

Według włoskich mediów Piotr Zieliński był najlepszym zawodnikiem SSC Napoli w meczu 1/16 finału Ligi Europy przeciwko FC Zurych (3:1). Polak strzelił bramkę.

Tak grającego Piotra Zielińskiego kibice SSC Napoli i reprezentacji Polski chcieliby oglądać zawsze. Według włoskich mediów Polak był najlepszym zawodnikiem klubu z Neapolu i poprowadził swój zespół do pewnej wygranej nad FC Zurych (3:1). "Piłkarz całkowity, był wszędzie. To był poziom europejski" - napisali dziennikarze serwisu "Sport Mediaset", którzy ocenili Zielińskiego na 7,5 w dziesięciostopniowej skali (1 - poniżej krytyki, 10 - klasa światowa).

7,5 Zieliński otrzymał też od serwisów goal.com i "Calcio Mercato". "Po półgodzinnej strzelaninie postawił wykrzyknik do wygranej Napoli" - czytamy w pierwszym portalu. "Dewastował na lewym skrzydle zarówno z fizycznego, jak i technicznego punktu widzenia. Zdobył piękną bramkę" - dodali dziennikarze goal.com. "Przy golu zabawił się z obrońcami" - czytamy we włoskich mediach.

Zobacz także: Piotr Stokowiec: Po to się gra by zmieniać statystyki i odnosić sukcesy

Również według "La Gazzetty dello Sport" i włoskiego "Eurosportu" Zieliński był najlepszym zawodnikiem SSC Napoli. Polak otrzymał nieco niższe noty (kolejno 6,5 i 7). Doceniono jego wydajność na boisku oraz piękną bramkę, jaką strzelił.

W spotkaniu w Zurychu zagrał również Arkadiusz Milik. Polak zaliczył asystę przy trafieniu Lorenzo Insigne. Napastnik reprezentacji Polski nie został jednak tak wysoko oceniony, jak Zieliński. Włoskie media dały mu notę 6,5. "Zabrakło mu tylko bramki, by dobrze zakończyć spotkanie w Zurychu" - czytamy w "Sport Mediaset". Dziennikarze docenili jego zespołową grę, ale skrytykowali za brak skuteczności.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik jest w życiowej formie? "Czuć od niego pewność siebie"

Źródło artykułu: