Piotr Stokowiec: Jak będzie okazja grać o wielkie rzeczy, to tego nie przeoczymy

Newspix / MATEUSZ SLODKOWSKI / FOTONEWS / Na zdjęciu: Piotr Stokowiec
Newspix / MATEUSZ SLODKOWSKI / FOTONEWS / Na zdjęciu: Piotr Stokowiec

- Grzechem by było narzekać na cokolwiek - mówił po wygranym 1:0 meczu z Wisłą trener Lechii, Piotr Stokowiec. Gdańszczanie mają już siedem punktów przewagi nad wiceliderem. Ich głównym zadaniem jest to, by nie ponieść się za daleko z wyobraźnią.

Piłkarze Wisły Kraków nie oddali w Gdańsku ani jednego celnego strzału i przegrali z Lechią 0:1. - Gratuluję Lechii Gdańsk zwycięstwa choć uważam, że ten mecz był spotkaniem na remis. Oba zespoły nie stworzyły sobie wielu sytuacji i nie było to porywające widowisko. Wygrała drużyna skuteczniejsza - przekazał Maciej Stolarczyk, trener krakowian.

Sobotnia wygrana z Wisłą przedłuża doskonałą passę Lechii Gdańsk. - Cieszę się z tego, że zagraliśmy bardzo zdyscyplinowanie. Był to mecz mocno taktyczny i zwracaliśmy uwagę na to, by nie dać się ponieść fantazji. Wisła groźnie kontratakowała, a my chcieliśmy zagrać swoje w defensywie. Wiedziałem, że mamy atuty w ofensywie i w stałych fragmentach gry. Cały czas pracujemy, by grać jeszcze lepiej i przyciągać kibiców na stadion. Zdajemy sobie sprawę, że gra ofensywna mogła wyglądać lepiej, ale grzechem by było narzekać na cokolwiek - powiedział Piotr Stokowiec.

Lech pokonał Legię Warszawa. Zobacz więcej!

- Cieszę się z trzech punktów. Przed nami bardzo trudne spotkania w Pucharze Polski, a następnie w Lubinie. Nastawiamy się na pracę. Wracają do treningów Patryk Lipski i Lukas Haraslin, a decyzja co do ich występu nastąpi w nadchodzącym tygodniu. Wprowadzamy ich w trening piłkarski i w ich przypadkach każdy dzień jest bardzo ważny - dodał trener Lechii Gdańsk.

Zobacz tabelę Lotto Ekstraklasy!

Po zwycięstwie z krakowianami, Lechia Gdańsk ma siedem punktów przewagi nad wiceliderem, Legią Warszawa. - Naprawdę nie działa to na wyobraźnię, bo byłoby to zgubne, gdybyśmy wypuścili ją miesiąc do przodu. Granie o mistrzostwo Polski to dla naszej drużyny nowość. Musimy się zaangażować w tu i teraz i nasza wyobraźnia skierowana jest na najbliższe spotkanie. To nie jest żaden frazes, pokazują to kolejne mecze, które są ciężkie. Wychodzi nam wiele, ale mamy też sporo do poprawy. Podchodzimy do wszystkiego z pokorą i z determinacją. Widzimy ile zawodnicy zostawiają na boisku. Jak będzie okazja grać o wielkie rzeczy, to tego nie przeoczymy - podsumował Stokowiec.

ZOBACZ WIDEO: Piątek jak maszyna! Kolejny gol Polaka w barwach Milanu! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: