Benjamin Pavard tłumaczy się kibicom. "Nie mogłem odmówić Bayernowi"

Dominika Pawlik 03 Marca 2019, 20:04

Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Benjamin Pavard

• Amerykańskie media doceniły wyczyn Roberta Lewandowskiego

Do nowego klubu 22-latek dołączy w lipcu, a do tej pory będzie wypełniał umowę na Mercedes-Benz Arena. Choć ten ruch spowodował gniew części fanów VfB Stuttgart, Benjamin Pavard ma nadzieję, że jego decyzja zostanie zrozumiana.

- Niektórzy tego nie rozumieją, bo Bayern jest wrogim klubem. Kibice są wściekli, ale w głebi duszy wiedzą, że to dla mnie najlepsza okazja - skwitował w rozmowie z "Telefoot".

Czytaj też: Festiwal pięknych goli w Krakowie! Wisła odpływa od grupy mistrzowskiej

Pavard nie wyobraża sobie podjęcia innej decyzji. - Nie mogłem im odmówić. To najlepszy klub w Bundeslidze, jeden z najlepszych na świecie, jeśli nie na świecie. Są ludzie, którzy wątpią we mnie i w to czy sobie poradzę. Ja jednak wierzę w siebie i chcę to pokazać - podkreślił.

Z Bayernem łączony jest również Lucas Hernandez, rodak Pavarda. Aktualnie jest zawodnikiem Atletico Madryt. - Mam nadzieję, że tak się stanie i będziemy razem grać dla Bayernu. Jesteśmy przyjaciółmi, a on ma ogromny potencjał. Pokazał to w klubie i na mistrzostwach świata. Wysłałem mu już kilka wiadomości, to byłoby świetne dla Bayernu - zapewnił Pavard.

Czytaj też: Serie A: popis Fabio Quagliarelli. Weteranowi pomogli Bereszyński i Linetty

Francuz ma nadzieję, że Didier Deschamps nie pominie go w powołaniach do walki o Euro 2020. - Jestem do jego dyspozycji. Nieważne czy postawi mnie na środku obrony czy po prawej stronie. Zrobię wszystko, żeby znaleźć się na liście powołanych - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Tak strzela Lewandowski! Dwa gole Polaka w ważnym meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]