Jose Mourinho zabrał głos na temat Ole Gunnara Solskjeara. Kąśliwy komentarz mediów - "głupiec"

Premier League: festiwal pięknych goli. Jan Bednarek grał na Old Trafford

Gdy wydawało się, że Jose Mourinho powinien być ostatnią osobą, która wypowie się na temat pracy Ole Gunnara Solskjeara, przydałoby się zacytować przysłowie, że "milczenie jest złotem".

Jose Mourinho zapytany, czy Ole Gunnar Solskjaer może być długoterminową inwestycją dla Manchesteru United, odparł, że "nie wierzy w to". "The Sun" nie miało litości dla Portugalczyka i nazwało go "głupcem". Ale Mourinho, nie mogąc krytykować Czerwonych Diabłów, bo może go spotkać kara finansowa od Man Utd, posłużył się przykładem Fulham.

Beniaminek Premier League zwolnił w tamtym tygodniu Claudio Ranieriego i zatrudnił żółtodzioba Scotta Parkera. Sytuacja dość podoba do tej z Solskjaerem, ponieważ obaj to klubowe legendy, ale nie mają dużego doświadczenia w prowadzeniu zespołu w Premier League (Parker w ogóle).

- Czy Fulham może mieć lepszego trenera od Claudio Ranieriego? Nie. Czy możesz porównywać doświadczenie Scotta oraz Claudio? Ani trochę. Ale czasami w piłce nożnej  tak się dzieje, że są zmiany. Macie przykład z moim byłym klubem. Nie wierzę, że te zmiany przyniosą długoterminowy efekt - powiedział Mourinho.

ZOBACZ WIDEO The Championship: Drużyna Klicha gromi w arcyważnym meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Trudno zgodzić się z Portugalczykiem w momencie, kiedy Solskjaer zgarnął 32 na 36 możliwych punktów w Premier League. Póki co jedynym rozczarowaniem jest wynik pierwszego meczu z Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów (porażka 1:2), ale sprawa awansu wciąż jest otwarta.

Liczby jednak zupełnie nie bronią Mourinho w porównaniu do Solskjaera. Idealnie pokazuje to poniższa tabela.

Brytyjska prasa jest "zakochana" w pracy Solskjaera i podkreśla na każdym kroku, że pod jego wodzą Czerwone Diabły przeszły metamorfozę. Zresztą, jest ona widoczna gołym okiem w statystykach.

Man Utd w weekend pokonało Southampton i po 29. kolejkach zajmuje czwarte miejsce, które gwarantuje awans do Ligi Mistrzów.

Zobacz także: Liga Mistrzów: wielki szpital w Manchesterze United przed meczem z Paris Saint-Germain

Zobacz także: WP SportoweFakty w Manchesterze. Łukasz Bejger: biało-czerwony diabeł