Po odejściu z Lecha Poznań o Nickim Bille Nielsenie było głośno głównie za sprawą problemów z prawem. Duńczyk stanął przed sądem i mając na uwadze jego przeszłość, istnieje spore ryzyko, że zostanie skazany na kilka miesięcy więzienia.
Obrońca zawodnika Asser Gregersen domaga się oczyszczenia z zarzutów. Ich lista jest długa. 31-letni zawodnik jest oskarżony m.in. o przemoc, groźby i zażywanie narkotyków.
W październiku zatrzymano go za groźby, a pod koniec roku głośno było o imprezie, którą urządził w święta. Duńczyk został na niej postrzelony.
Niedawno były gracz Lecha opuścił szpital, a w poniedziałek rozpoczął się jego proces. Oprócz wspomnianych zachowań prokuratura oskarża go również o pobicie portiera przed klubem nocnym oraz grożenie pielęgniarce.
Jeśli Nielsen zostanie skazany, to nie będzie dla niego pierwsza wizyta w więzieniu. W 2009 roku spędził w nim 40 dni, a w czerwcu zeszłego roku miesiąc.
Duńczyk w Lechu Poznań występował przez dwa lata (2016-2018). W 43 meczach zdobył osiem goli i zaliczył jedną asystę. Potem występował jeszcze w Panionosie i Lyndgby BK. Obecnie jest bez klubu.
ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje w Neapolu, dwie czerwone kartki i rzut karny! Juventus pokonał Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]