Już jesienią ubiegłego roku niemieccy i włoscy dziennikarze donosili o zainteresowaniu Bayernu Argentyńczykiem. Fanem talentu Paulo Dybali jest Karl-Heinz Rummenigge, który przyznał publicznie, że sprowadzenie go do Bawarii jest jego marzeniem.
Ostatecznie Dybala zapowiedział, że nie zamierza jednak w najbliższym czasie opuszczać Turynu.
- Jestem bardzo szczęśliwy, grając dla Juventusu. Mamy wielkie cele i to na nich się skupiam. Rynek transferowy w ogóle mnie nie interesuje - ogłosił w listopadzie.
Sytuację mogą zmienić jednak roszady, jakie planuje przeprowadzić Juventus po zakończeniu sezonu. Z klubem może pożegnać się kilku zawodników a także trener Massimiliano Allegri.
ZOBACZ WIDEO "Druga polowa". Kto w ataku reprezentacji? "Jeśli Jerzy Brzęczek nie śpi, to mu z tym dobrze"
Trzech piłkarzy Bayernu odpalonych przez selekcjonera!
Włoscy dziennikarze uważają, że może to zwiększyć szanse Bayernu na pozyskanie 25-latka.
Za Argentyńczyka trzeba by było zapłacić jednak ponad 100 milionów euro. Ostatnie lata pokazały, że Bayern musi głęboko sięgnąć do kieszeni, jeśli chce rywalizować z największymi w Europie o triumf w Lidze Mistrzów.
Kontrakt Dybali z Juventusem obowiązuje do 2022 roku.