"Tutaj spoczywa drużyna, która przeszła do historii" - pisze na okładce środowej gazety dziennik "Marca", przedstawiający stadion Santiago Bernabeu. Królewscy w zaledwie kilka dni stracili szansę na trzy tytuły! Dwukrotnie katem Realu Madryt okazała się FC Barcelona (0:3 i 0:1) a teraz Ajax Amsterdam (1:4).
Zobacz także: Hiszpańskie media w szoku po klęsce Królewskich
- Jesteśmy smutni, czujemy ból. Wykonaliśmy nasz największy wysiłek, ale to nie wystarczyło i we wtorek zostaliśmy wyeliminowani. Jest bardzo ciężko, zdarzyło się wiele złych rzeczy - mówi Santiago Solari.
To koniec złotej ery Realu Madryt. Drużyna triumfowała w elitarnych rozgrywkach trzy razy z rzędu. Teraz stała się pośmiewiskiem.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Real Madryt szuka nowego trenera. "Powinni skupić się na piłkarskich wzmocnieniach"
- To są tezy, które stawiacie wy dziennikarze. Czujemy to całe rozczarowanie, ale nasza rola to praca, robienie wszystkiego jak najlepiej i wykonywanie maksymalnego wysiłku. To na pewno smutny wieczór, to jest oczywiste - dodaje Argentyńczyk.
Czytaj także: Cudu nie było. Londyńczycy dobili rywala
Los Blancos doznali czterech porażek z rzędu na Santiago Bernabeu. Kibice Realu mają dość i żądają dymisji Florentino Pereza oraz trenera Solariego. 13 lat temu, przy tak fatalnym sezonie, Perez odszedł z klubu.
- Nie przyszedłem tu w trudnym momencie dla klubu, aby się teraz poddać - zapowiada drugi z nich.