Wtorek w Premier League: Tevez bliżej MC niż MU, Liverpool kupi maksymalnie dwóch piłkarzy

Reprezentant Argentyny Carlos Tevez - według brytyjskich mediów - zgodził się grać dla Manchesteru City. Oznacza to, że zmieniłby Manchester United na lokalnego rywala. Kosztowałby około 30 mln funtów. Tymczasem Liverpool latem ma kupić jedynie dwóch piłkarzy, ale mają to być poważne wzmocnienia - zapowiada Rafael Benitez. Tymczasem do Man City może jeszcze trafić reprezentant Brazylii Luisao.

W tym artykule dowiesz się o:

Tevez coraz bliżej odejścia z Man Utd

Coraz bardziej prawdopodobny wydaje się transfer Carlosa Teveza do Manchesteru City - informuje The Guardian. Podobno Argentyńczyk miałby zgodzić się na taki ruch - chociaż przez ostatnie dwa lata grał na Old Trafford.

Czerwone Diabły nie są do końca przekonane, co do transferu Teveza. Sir Alex Ferguson nie chce wydawać aż 30 milionów funtów na zawodnika będącego zwykle rezerwowym w minionym sezonie. Z kolei dla Man City taka kwota nie jest problemem. Działacze muszą tylko przekonać Teveza do zmian barw klubowych.

Liverpool kupi tylko jedno lub dwóch piłkarzy

Niezbyt dużo pieniędzy na nowych piłkarzy ma Rafael Benitez. Liverpool latem może kupić jedynie jednego lub dwóch zawodników, ale mają być to poważne wzmocnienia.

Hiszpan jest zadowolony ze składu jaki posiada, który zdobył najwięcej punktów w lidze od wielu, wielu lat. Dodatkowo długo kontuzję leczył Fernando Torres, a i Steven Gerrard był wyłączony z gry przez pewien czas.

Latem Liverpool ma zatem kupić niewielu graczy. Benitez nie chce zdradzać, ile pieniędzy ma do dyspozycji.

Luisao rozmawiał o Man City

Robinho rozmawiał z Luisao na temat ewentualnego przejścia tego piłkarza do Manchesteru City. Środkowy obrońca Benfiki Lizbona jest gotów odejść z tego zespołu, ponieważ ponownie portugalski klub nie zakwalifikował się do europejskich pucharów.

- Wiem, że mogła to by być dla mnie duża szansa. Gra w Premier League nie jest jednak łatwa, ale dla mnie to osobiste wyzwanie. Prawdą jest, iż rozmawiałem z Robinho na temat Manchesteru City, lecz i kilku innych klubów - powiedział reprezentant Brazylii.

Espinoza czeka na sfinalizowanie transferu

32-letni środkowy obrońca Giovanny Espinoza przyznał, że jest o krok od sfinalizowania transferu do Birmingham City. Ma on podpisać dwuletni kontrakt z beniaminkiem Premier League, w którym pomyślnie przeszedł już testy medyczne.

- Pracujemy nad wizą dla Espinozy i musimy też poczekać na rozegranie meczu Ekwadoru z Argentyną. Wiem, że Giovanny i jego rodzina są zadowoleni z przenosin z Ekwadoru do Birmingham - powiedział Jorge Guerrero, agent piłkarza.

Gardner nie opuści Aston Villi

Wobec transferu Garetha Barry'ego do Manchesteru City, Craig Gardner nie zostanie wypożyczony do innego zespołu. 22-letni pomocnik powinien teraz dostawać dużo więcej szans niż wcześniej.

Wcześniej spekulowało się, że Wigan Athletic oraz Birmingham City będą próbowały wypożyczyć na cały sezon zawodnika The Villans. W poniedziałek Gardner zagrał bardzo dobrze przeciwko młodzieżowej reprezentacji Azerbejdżanu. - Mam nadzieję, że Martin O'Neill widział ten mecz - przyznał pomocnik Aston Villi.

Nowy bramkarz na Ewood Park

Nikos Giannakopoulos podpisał kontrakt z Blackburn Rovers. 16-letni bramkarz kosztował angielski zespół 60 tysięcy euro i dotychczas występował w greckim zespole Asteras Tripolis.

W maju był testowany przez Blackburn i wypadł na nich na tyle dobrze, że Rovers zdecydowali się go wykupić, a Asteras dostanie ponadto 30 procent kwoty z następnego transferu.

Wilki zainteresowane Duffem

Damien Duff wcale nie musi grać w The Championship. Wolverhampton Wanderers jest bowiem zainteresowane skrzydłowym Newcastle United.

Wkrótce Wilki mają złożyć klubowi z St James Park ofertę kupna reprezentanta Irlandii, chociaż niedawno Duff deklarował, że jest gotowy grać w Newcastle nawet w The Championship.

Mick McCarthy, menedżer Wolverhampton, ma nadzieję, iż uda mu się ściągnąć Duffa, ponieważ potrzebuje więcej doświadczenia dla swojej linii pomocy.

Rooney optymistą przed MŚ w RPA

- Byłem na dwóch dużych turniejach i oba zakończyły się dużym rozczarowaniem dla mnie i drużyny - mówi Wayne Rooney, mając na myśli mistrzostwa Europy i mistrzostwa świata. Anglik jest jednak optymistą przed mundialem w RPA.

W 2006 roku na mistrzostwach świata w Niemczech Rooney dostał czerwoną kartkę za faul na Ricardo Carvalho, a Anglia przegrała z Portugalią w rzutach karnych. Dwa lata wcześniej na boiskach Portugalii Rooney zdobył cztery gole w trzech pierwszych meczach, ale złamał stopę i już nie zagrał w kolejnych spotkaniach. Synowie Albionu przegrali z… Portugalią.

Portsmouth zgłaszało się po Bilica

Rudi Vata, osoba reprezentująca Slavena Bilica, potwierdził, że Portsmouth zgłosiło się po jego klienta. Selekcjoner reprezentacji Chorwacji jest zainteresowany pracą na Fratton Park.

- Slaven jest otwarty na wszelkie propozycję i rzeczywiście jest zainteresowanie ze strony Portsmouth. Wiele różnych klubów chciałoby mieć go u siebie. Slaven jest głodny pracy w odpowiednim zespole - przyznał Rudi Vata.

Capello nie spodziewał się tak dobrego startu

Sześć zwycięstw w sześciu meczach w grupie szóstej - to dorobek Anglii. Fabio Capello, selekcjoner reprezentacji, przyznał, że obejmując kadrę Synów Albionu nie spodziewał się tak dobrego startu.

- Tak, tak, tak - odpowiada Capello na pytanie czy wyniki są lepsze niż przypuszczał. - Nie wierzyłem, że wygramy wszystkie sześć pierwszych meczów. Myślałem, iż nie jest to możliwe - dodaje włoski trener.

Źródło artykułu: