Portugalczyk Cristiano Ronaldo zaliczył w meczu z Atletico hat-tricka i wepchnął Juventus do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Leo Messi zdemolował Olympique Lyon. Dwie bramki i dwie asysty piłkarza FC Barcelona to dorobek znakomity, który pokazuje, że na tym poziomie Argentyńczyk jest w stanie "sam wygrywać mecze". Robert Lewandowski kończy play-off z "czystym kontem". W siedmiu kolejnych meczach fazy pucharowej nie jest w stanie pokonać bramkarza rywali ani też zaliczyć decydującego podania. Co więcej, zawodnik, z którym miał toczyć pojedynki, a więc Virgil van Dijk, został jednym z bohaterów dwumeczu Bayernu Monachium z Liverpoolem.
Nie chcę przez to powiedzieć, że rację miał Dietmar Hamann, który ostro krytykował Lewandowskiego. Przyczyny są bardziej złożone. Na dziś można jednak powiedzieć, że Polak - mimo iż jest doskonałym piłkarzem - nie stoi w jednym szeregu z Messim czy Ronaldo.
Oczywiście trudno, żeby zrobić z Lewandowskiego głównego winnego porażki, byłoby to spore nadużycie. Cała drużyna zagrała fatalnie. Obrazkiem meczu jest chyba grupka piłkarzy rozgrywająca piłkę w okolicach swojego pola karnego w sytuacji, gdy trzeba zaatakować. Na pewno Lewandowskiego ogranicza coraz słabszy zespół, gdzie najlepszych zawodników powoli zastępują piłkarze o klasie krajowej, ale nie międzynarodowej.
ZOBACZ WIDEO. Lewandowski przeszedł do historii. "Zrobił to z ogromną łatwością"
Trzeba też przyznać, że w kryzysowych sytuacjach najwięcej wymaga się od największych gwiazd. A chyba nikt nie ma wątpliwości, że Lewandowski jest największą gwiazdą swojej drużyny.
Lewandowski w fazie play-off Ligi Mistrzów
Sezon | Rywale | Mecze/punkty/asysty | Punkty na mecz | Leo Messi -punkty na mecz | Cristiano Ronaldo - punkty na mecz |
---|---|---|---|---|---|
2014/15 | Szachtar, Porto, Barcelona | 6/4/2 | 1 | 0,71 | 1,16 |
2015/16 | Juventus, Benfica, Atletico | 6/2/1 | 0,5 | 0,75 | 1 |
2016/17 | Arsenal, Real | 3/3/1 | 1,25 | 0,25 | 1,43 |
2017/18 | Besiktas, Sevilla, Real | 6/2/1 | 0,5 | 0,75 | 1,14 |
2018/19 | Liverpool | 2/0/0 | 0 | 2 | 1,5 |
Z czego wynika "problem Lewandowskiego"? Chyba najlepiej powiedział o tym sam Lewandowski po meczu z Kolumbią na mundialu w Rosji. - Nie wyczaruję czegoś z niczego. Byłem podwajany, potrajany. Nie wyszkolono mnie tak, że kiwnę pięciu, na końcu bramkarza i strzelę bramkę - powiedział "Lewy" i dodał: - Żyję z podań.
Wygląda na to, że polskiego napastnika ograniczają umiejętności techniczne. Tych nigdy nie miał na światowym poziomie.
Zobacz także: Czy Lewandowski powinien zostać w Monachium?
Ten element akurat jest widoczny w młodym wieku, u "Lewego" nie było go widać. Ostatnio rozmawiałem z Michałem Zapaśnikiem, rówieśnikiem naszego snajpera, który rywalizował z nim w kadrach Mazowsza, a dziś jest świetnym trenerem dzieci.
Znalazłem niedawno w internecie skład reprezentacji Polski w meczu z Izraelem w eliminacjach mistrzostw Europy do lat 19. Ty jesteś, a nie ma na przykład twojego rówieśnika, Roberta Lewandowskiego.
Było nas wtedy w kadrze 20 zawodników a do Izraela mogło jechać tylko 18. Liczyłem się z tym, że ja wypadnę, a wypadli Grzegorz Goncerz i... Lewandowski.
Dziś wydaje się to śmieszne.
Moim zdaniem był wtedy bardzo dobry, ale trenerzy podjęli decyzję. Faktycznie, brzmi to zabawnie. Przecież nie mówimy o dzieciach, a zawodnikach 19-letnich.
A więc już pewne rzeczy powinno być widać, choćby to, kto ma szansę na wielką karierę.
Tak, choć wtedy tego nie wiedziałem, bo nie patrzyłem na to w sposób profesjonalny. Trochę rywalizowaliśmy, trenowaliśmy wspólnie. Poza tym rywalizowaliśmy w kadrze Mazowsza, on był powoływany z Varsovii, ja z OKS Otwock. Potem trenerzy stawiali na mnie, a jego pomijali. To też pokazuje jaka jest piłka. "Bobek" - tak na niego wtedy mówiliśmy - był drobny i niepozorny, ale miał wiele cech, które pokazywały, że może grać na wysokim poziomie. W piłce oprócz dobrej gry musisz też spełniać szereg innych warunków. Drużyna "odpala", trener na ciebie stawia, znajdujesz się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie.
Lewandowski w swojej karierze bardzo ciężko pracował i na pewno trafił na świetnych ludzi jak agent Cezary Kucharski czy trenerzy Juergen Klopp, Jupp Heynckes i Pep Guardiola. Nie wiadomo co by było, gdyby był samorodkiem, czy miałby tyle samozaparcia, gdyby wszystko przychodziło mu łatwo? Tego się nie dowiemy. Za to dziś można zaryzykować stwierdzenie, że nad polskim snajperem wisi szklany sufit. Zawieszony bardzo wysoko, ale jednak.
Zobacz także: Lewandowski wściekły po meczu z Liverpoolem
Messi i Ronaldo mają to coś, dlatego gdy w wieku 20 lat Lewandowski był w Lechu, oni w takim wieku odpowiednio byli w Barcelonie i w Manchesterze United.
Sezon | Miejsce |
---|---|
2013 | 13. |
2014 | - |
2015 | 4. |
2016 | 16. |
2017 | 9. |
2018 | - |
To, co ma wyjątkowego, to niezwykłą siłę mentalną, determinację, etos pracy. Dzięki temu zbudował siebie jako człowieka o fantastycznych warunkach. Jego dążenie do celu, perfekcyjna dbałość o siebie i wszelkie szczegóły wokół zaprowadziły go na prawie na sam szczyt. Potrafi jak nikt na świecie grać tyłem do bramki, rozumie doskonale grę, jest fenomenem taktycznym. Nie ma dyskusji, że jest najlepszym polskim piłkarzem ostatnich 30 lat, a więc od czasów Zbigniewa Bońka. Ale to wciąż za mało, by na stałe nawiązać walkę z największymi gigantami naszych czasów.
Lewandowski musi mieć wsparcie mocnego zespołu. Z coraz słabszym Bayernem będzie tylko powoli się zsuwał. Jeśli ma wrócić na szczyt, wyjścia są dwa - zmiany w klubie albo zmiana klubu.