Losowanie LE odbyło się zaraz po tym, jak wylosowano pary ćwierćfinałowe LM.
"The Blues", którzy w imponującym stylu (aż 8:0 w dwumeczu) rozprawili się z Dynamem Kijów, tym razem trafili na Slavię Praga. Czesi zyskali sympatię piłkarskiej Europy spektakularnym starciem z Sevillą. Po remisie 2:2 na wyjeździe, u siebie w trakcie dogrywki przegrywali już 2:3, a mimo to zwyciężyli 4:3 i zameldowali się w kolejnej fazie. Tam jednak czeka ich piekielnie trudne zadanie, bo drużyna Maurizio Sarriego idzie przez Ligę Europy jak burza (w dziesięciu spotkaniach odniosła dziewięć zwycięstw i tylko raz zremisowała).
Szczęścia nie miały Arsenal i Napoli, które wpadły na siebie już na etapie ćwierćfinału. To oznacza, że jeden z faworytów pogrzebie marzenia o głównym trofeum już w połowie kwietnia. Emocji jednak będzie mnóstwo, a drużynę Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego czeka spore wyzwanie. "Kanonierzy" grają w kratkę, w dwumeczach z BATE Borysów i Stade Rennais musieli odrabiać straty po wyjazdowych porażkach, mimo to za każdym razem wychodzili z opresji obronną ręką. Teraz najpierw wystąpią u siebie.
W pozostałych parach rywalizacja zapowiada się na bardzo wyrównaną. W potyczce dwóch ekip z Hiszpanii Villarreal zmierzy się z Valencią, natomiast Benfica Lizbona, która uporała się z Dinamem Zagrzeb Nenada Bjelicy, wpadła na pogromcę Interu Mediolan, Eintracht Frankfurt.
PARY ĆWIERĆFINAŁOWE LIGI EUROPY:
Benfica Lizbona - Eintracht Frankfurt
PARY PÓŁFINAŁOWE LIGI EUROPY:
Arsenal FC / SSC Napoli - Villarreal CF / Valencia CF
Benfica Lizbona / Eintracht Frankfurt - Slavia Praga / Chelsea FC*
* Formalny gospodarz finału, który odbędzie się 29 maja na stadionie w Baku.
Gospodarzy pierwszych spotkań wymieniono na pierwszym miejscu.
Pierwsze mecze odbędą się 11 kwietnia, rewanże zaplanowano tydzień później.
ZOBACZ WIDEO Skandaliczny transparent na stadionie Lechii. "Jest delegat PZPN, jest obserwator. Nikt nie zareagował!"