Bayern czeka rewolucja. Nie ominie też Lewandowskiego

Bayern Monachium odpadł z Ligi Mistrzów, nie awansując nawet do ćwierćfinału. To oznacza, że przed kolejnym sezonem niemiecki gigant musi poczynić szereg zmian. Wypunktował je serwis goal.com.

Dominika Pawlik 15 Marca 2019, 19:17

East News / CHRISTOF STACHE/AFP/ / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Bayern Monachium zainteresowany Hakimem Ziyechem

Remis i porażka, zaledwie jedna strzelona bramka - tak wyglądał dwumecz Bayernu Monachium z Liverpoolem. Nie tylko niemieckie, ale także światowe media biją na alarm: klub czeka rewolucja. Tylko drastyczne zmiany mogą sprawić, że drużyna nadal będzie liczyć się w Europie.

Ronan Murphy w serwisie goal.com przeanalizował dokładnie wszystkie formacje, proponując, co mogłoby pomóc Bayernowi Monachium.

Ten rok miał być przejściowy dla Bayernu, również ze względu na osobę trenera. Niko Kovac przejął zespół od Juppa Heynckesa. Szefom klubu wydawało się, że sięgną po tytuł mistrzowski bez nadmiernych inwestycji. O ile na krajowym podwórku Bayern nie odstaje, tak w Europie różnica jest znaczna.

Czytaj też: Liga Mistrzów. Lewandowski skrytykował Kovaca. Jest reakcja trenera Bayernu

ZOBACZ WIDEO Błaszczykowski pewniakiem w kadrze? "W tej chwili nie widzę nikogo, kto mógłby go zastąpić"

Dyrektor Karl-Heinz Rummenigge przyznał, że podpisanie młodych zawodników to pierwsza faza przebudowy zespołu. - Nasz dział skautingu jest dobrze zbudowany. Musimy być szybsi niż konkurencja - skwitował.

- Zmiana w dużej mierze nastąpi latem tego roku. Trzecia nastąpi po kolejnym sezonie, w miarę wygaśnięcia kolejnych kontraktów. Nie boję się tego, doświadczyłem już trudniejszych zmian, a teraz mamy stabilną sytuację finansową - dodał.

Jeśli chodzi o bramkarza, to bez wątpienia w ostatniej dekadzie najlepszy był Manuel Neuer. Jednak od kontuzji stopy z poprzedniego sezonu, spuścił z tonu. Goal.com uważa, że nadszedł już jego czas i tu klub powinien szukać zmiany. Na pewno przyszłością klubu może być Christian Fruchtl, ale póki co Bayern mógłby spróbować sprowadzić na przykład Jana Oblaka z Atletico Madryt.

Czytaj też: Joachim Loew tłumaczy rezygnację z piłkarzy Bayernu. "Myślimy o przyszłości"

Bayern powinien podążyć ścieżką Joachima Loewa i pozbyć się Jerome'a Boatenga, ale Mats Hummels powinien w klubie zostać. Tu dziennikarze sugerują więcej szans dla Niklasa Sule, a także dodają, że klub wzmocni przyjście Benjamina Pavarda. Krążyły także plotki o transferze Lucasa Hernandeza i to miałby być bardzo dobry ruch.

Wśród pomocników najważniejszy jest Javi Martinez, ale on prawdopodobnie opuści szeregi Bawarczyków. Do końca sezonu powinien za to powrócić Tolisso, pozostać w klubie powinni też Thiago czy Leon Goretzka. Kovac korzystał również z Jamesa Rodrigueza, więc Bayern powinien zrobić wszystko, żeby go zatrzymać.

Łączony z przeprowadzką do Monachium jest Kai Havertz, ale być może dojdzie do tego dopiero za rok.

Po odejściu Arjena Robbena i Francka Ribery'ego, Bayern nadal potrzebuje kolejnego skrzydłowego, który zapewni jakość. Tu goal.com podaje nazwiska Calluma Hudsona-Odoi oraz Nicolasa Pepe.

To, co interesuje polskich kibiców, to napastnicy, z Robertem Lewandowskim na czele. Ronan Murphy wskazuje, że choć Polak zasugerował, że chciałby zakończyć w Monachium karierę, władze klubu muszą i tak znaleźć wzmocnienie.

Został podpisany Jann Fiete Arp, ale to zupełnie nie ten kaliber. Podobnie jak Timo Werner, który jest innym typem napastnika niż Lewandowski. Mógłby jednak się sprawdzić w roli partnera, Bayern walczy więc o pozyskanie go.