To mógł być najlepszy mecz w tym sezonie dla Jakuba Świerczoka. Niestety jeszcze w pierwszej połowie polski napastnik musiał zejść z boiska. Były zawodnik Zagłębia Lubin po 21 minutach spotkania pomiędzy Ludogorcem Razgrad i Septemrvi Sofia miał na koncie już 2 gole!
Najpierw Świerczok popisał się skuteczną główką po rzucie rożnym, a następnie 27-latek tylko dostawił nogę i podwyższył na 2:0. Niestety chwilę później musiał zostać zmieniony. Jak informuje oficjalna strona Ludogorca, Polak nabawił się urazu kolana.
Tym samym Świerczok nie mógł dalej uczestniczyć w gromieniu rywala. Gospodarze ostatecznie wygrali aż 6:0, a cały mecz w barwach zwycięzców rozegrał Jacek Góralski. Przypomnijmy, że 26-latek znalazł się w kadrze reprezentacji Polski na mecze z Austrią i Łotwą.
Czytaj też: Kadra reprezentacji Austrii na mecze z Polską i Izraelem
Świerczok może mówić o prawdziwym pechu. W meczu ligowym w podstawowej jedenastce wybiegł po raz pierwszy po wznowieniu rozgrywek w połowie lutego. W tym sezonie trzykrotny reprezentant Polski zagrał w 17 ligowych meczach, ale tylko 5 razy zaczynał w podstawowym składzie. Ma na koncie 5 bramek.
Znacznie więcej szans otrzymuje Góralski, dla którego był to 20. mecz w tym sezonie, w tym 15. od pierwszej minuty. Ludogorec pewnie przewodzi w lidze bułgarskiej i ma aż 12 punktów przewagi nad wiceliderem Levskim Sofia.
Czytaj też: Młody Polak to opłacalne ryzyko. Gonimy Bałkany
ZOBACZ WIDEO Błaszczykowski pewniakiem w kadrze? "W tej chwili nie widzę nikogo, kto mógłby go zastąpić"