- Zagraliśmy z rywalem, który tak jak my pojedzie na turniej finałowy. Smuci ta porażka, bo zakładaliśmy zupełnie inny wynik. Popełniliśmy jednak zbyt dużo prostych błędów. To nie był wielki mecz w wykonaniu obu drużyn. Mnóstwo było strat - ocenił selekcjoner "Biało-Czerwonych".
Rozstrzygające bramki padły w końcowej fazie spotkania. - Przy pierwszej sytuacji odnosiłem wrażenie, że to nie jest nic groźnego. Piłka została posłana za plecy obrońców i niestety zatańczyła w rękach Bartłomieja Drągowskiego. Nie będziemy jednak rozpaczać po porażce w meczu towarzyskim, bo pracujemy od dwóch lat. Teraz musimy wyciągnąć z dwóch ostatnich spotkań jak najwięcej, bo następny sparing z Niemcami rozegramy już po ogłoszeniu kadry na turniej - zaznaczył Czesław Michniewicz.
Mistrzostwa Europy U-21 rozpoczną się 16 czerwca (Polacy zainaugurują je rywalizacją z Belgią). Pięć dni wcześniej zaplanowano kontrolną potyczkę z Niemcami (w systemie 4 x 30 minut), wtedy jednak będą już znane nazwiska wybrańców selekcjonera.
- Ogłosimy je tuż po zakończeniu sezonu w ekstraklasie. 2 czerwca rozpoczniemy zgrupowanie w Grodzisku Wlkp., z którego w końcówce polecimy do Austrii, by zagrać z Niemcami. 12 czerwca piłkarze będą mieć wolne, a dzień później udamy się na mistrzostwa Europy - dodał trener.
Dopiero w poniedziałek na zgrupowanie kadry U-21 dotarli Szymon Żurkowski i Robert Gumny, którzy byli wcześniej powołani do drużyny seniorskiej. Obaj są kluczowymi ogniwami młodzieżówki, jak więc pogodzić ich grę na turnieju z ewentualnymi występami w czerwcowych spotkaniach eliminacji Euro 2020 z Macedonią Północną i Izraelem? - Na razie nie ma żadnych ustaleń, bo te, które poczyniliśmy wcześniej, dotyczyły tylko marca. Pierwsza reprezentacja ma priorytet i jeśli którykolwiek z zawodników dostanie powołanie, to tam pojedzie. Nazwiska tych, którzy będą mogli polecieć do Włoch podamy dużo wcześniej, dlatego na wypadek różnych zdarzeń losowych będzie też utworzona lista rezerwowa. Nikogo jednak nie będę zmuszał, by na niej był, bo niektórzy mogą chcieć wyjechać na urlopy - zaznaczył Michniewicz.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Ta scena mówi wiele o meczu z Łotwą. "To idealnie pokazuje, jak zagraliśmy"