Londyński klub ukarano na dwa najbliższe okienka, w których na Stamford Bridge nie trafi żaden nowy gracz (poza pozyskanym już zimą z Borussii Dortmund Christianem Pulisiciem). Władze "The Blues" mogą wzmocnić zespół jedynie piłkarzami wypożyczonymi do innych klubów.
Chelsea nie będzie mogła robić zakupów, w związku z tym nie zamierza się godzić na odejście któregokolwiek z czołowych zawodników. To oznacza prawdopodobne zablokowanie przenosin Edena Hazarda do Realu Madryt. Drużyny Maurizio Sarriego nie opuszczą też ci, którzy nie są do końca zadowoleni ze swojej pozycji.
- Sytuacja, w której się znalazłem jest bardzo trudna do zaakceptowania. Dostaliśmy jednak wiadomość, że Chelsea nie może zawiesić zakazu w czasie odwołania, dlatego chce zatrzymać wszystkich - przekazał dziennikarzom "Ekstra Bladet" Andreas Christensen, którego słowa cytuje w Anglii skysports.com.
Duński stoper zazwyczaj przegrywa rywalizację o miejsce w składzie z Davidem Luizem i Antonio Ruedigerem, lecz wszystko wskazuje na to, że będzie musiał zacisnąć zęby i walczyć o swoją pozycję, bo zgody na transfer nie otrzyma.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Polakom znudził się Lewandowski? "Piątek jest nowy i świeży. Tego właśnie pragną kibice"