Stolarczyk pracuje nad wadami Peszki. Wie, kiedy piłkarz traci panowanie nad sobą
Sławomir Peszko to jeden z zawodników, którzy zimą wzmocnili Wisłę Kraków. Jest pewnym punktem zespołu, a trener Maciej Stolarczyk pracuje nad jego wadami.
Dla Białej Gwiazdy wystąpił w pięciu meczach. Wszystkie zaczął w podstawowym składzie, a do tego zaliczył dwie asysty. Gdy zimą przychodził do Wisły żartowano, że w klubie targanym problemami finansowymi ma dbać o atmosferę. I choć trener Maciej Stolarczyk nie ukrywa, że Peszko w szatni jest lubiany, to dla szkoleniowca najważniejsza jest gra na boisku.
Zobacz także: "Chciałbym, żeby Robert Lewandowski zagrał w Legii Warszawa". Odważne marzenie Dariusza Mioduskiego
Ta jest coraz lepsza. Stolarczyk stara się pracować nad wadami Peszki i wie, czym spowodowane są jego problemy z zachowaniem podczas meczów. - To kwestia charakteru. Nie odpuszcza. Walczy nawet kiedy ma deficyt energetyczny. Właśnie wtedy "odcina" element myślowy. Nie mam z nim problemów - powiedział Stolarczyk w rozmowie z "TVP Sport".
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Sporo wolnych miejsc na PGE Narodowym. Ceny biletów na mecze kadry zbyt wysokie?Zobacz także: Zbigniew Boniek broni Brzęczka. "Jestem zaskoczony poziomem mówienia o nim"
Wisła Kraków w tabeli Lotto Ekstraklasy zajmuje dziewiąte miejsce, ale strata do grupy mistrzowskiej wynosi tylko jeden punkt. Z kolei nad strefą spadkową Biała Gwiazda ma aż czternaście "oczek" zapasu.