Lechia nie czuje, że zapewniła sobie wicemistrzostwo. Piotr Stokowiec: Dużo może się jeszcze wydarzyć

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Piotr Stokowiec
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Piotr Stokowiec

Lechia Gdańsk pokonała Piasta Gliwice 2:0. Mimo dziesięciopunktowej przewagi nad trzecim miejscem, Piotr Stokowiec nie uważa, że jego zespół zapewnił sobie przynajmniej wicemistrzostwo Polski.

Mimo porażki, Waldemar Fornalik był podbudowany postawą swojej drużyny. - Przegraliśmy mecz, ale było to jedno z najlepszych spotkań w naszym wykonaniu. Mogę mieć pretensje do drużyny o stracone bramki i błędy, ale płynność w grze, stwarzane sytuacje - tu nie mam zarzutów. To jest piłka i jak się nie wykorzystuje sytuacji, to albo się remisuje albo przegrywa. Tak było tym razem. Musimy zwrócić uwagę na to, co było złe. Grając na boisku lidera oprócz wyniku pozostawiliśmy po sobie dobre wrażenie. Przed nami praca i kolejne mecze. Dobrze, że następny jest w środę, będzie okazja do rehabilitacji - powiedział trener Piasta Gliwice.

Lechia obroniła pozycję lidera, Zagłębie bliżej podium. Zobacz więcej!

Gdańszczanie docenili wygraną z mocnym w polskich realiach rywalem. - Wygraliśmy bardzo ważny mecz z bardzo dobrze grającą drużyną i trudnym przeciwnikiem, jednym z lepszych z jakim mieliśmy okazję się mierzyć. Niezmiernie się cieszę z tego, że pokazaliśmy dużo dyscypliny taktycznej. Byliśmy skuteczni. Były momenty, w których się broniliśmy. Powrót Patryka Lipskiego ożywi nasz środek pola - stwierdził Piotr Stokowiec.

Górnik - Cracovia: dwa odwołane rzuty karne i szczęśliwa asysta. Zobacz więcej!

Wygrana Lechii mocno przybliżyła ją choćby do wicemistrzostwa Polski. - Spokojnie, jeszcze dużo się może wydarzyć. Naprawdę nie patrzymy w tabelę, choć wiedzieliśmy, że zwycięstwo da nam 10 punktów przewagi nad trzecią drużyną, Piastem. Skupiamy się na tym, by przygotować się do każdego kolejnego meczu, teraz do derbów z Arką. Zawodnicy harowali na boisku i wiem, że pojawią się głosy, że można było zagrać lepiej. Trudno jednak o doskonałość w piłce nożnej, to kwestia gustu, a z nimi się nie dyskutuje - dodał Stokowiec.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Awantura o rolę Piotra Zielińskiego w reprezentacji. "Może jest zbyt grzeczny, by być liderem naszej pomocy?"

Komentarze (0)