Drużyna Łukasza Fabiańskiego ostatecznie przegrała z Evertonem 0:2. Jednym z antybohaterów był Marko Arnautović, który był całkowicie nieskuteczny. Nic więc dziwnego, że kibice go wygwizdali, kiedy trener zarządził zmianę.
Austriak usiadł na ławce, a kibice zauważyli, jak do jednego z fanów powiedział, że ma się zamknąć. Ten najwyraźniej musiał skomentować jego słaby występ.
Zdenerwowanie fanów potwierdza Manuel Pellegrini. - To nie tylko nasz najgorszy domowy mecz, ale w ogóle najgorszy w całym sezonie. Graliśmy źle w każdym elemencie - powiedział cytowany przez sportsmole.co.uk.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern Monachium traci punkty. Gol Lewandowskiego ratuje remis! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czytaj też:
-> The Championship. Kamil Grosicki skomentował swój świetny mecz dla Hull City
-> Cristiano Ronaldo chwali się wyrzeźbionymi mięśniami brzucha. Jest w formie
Arnautović walczy o przychylność kibiców, szczególnie po tym, jak dostał ofertę z Chin w styczniu, chciał podpisać umowę z Shanghai SIPG za 300 tysięcy funtów tygodniowo. Jednak ostatecznie zostaje w West Ham, więc takie zachowanie nie przysporzy mu sympatii u kibiców.
Jak ujawnił SunSport, piłkarz postanowił się otworzyć przed fanami i odbył z nimi serię rozmów. Wysłał wiadomości do wybranych kibiców na Instagramie i po nawiązaniu kontaktu, zadzwonił do nich, żeby w szczerej rozmowie wyjaśnić całą sytuację.
Arnautovicia z West Hamem łączy trzyletni kontrakt, ale dopóki będzie grać w tym klubie i będą towarzyszyć mu takie zachowania, jak w trakcie starcia z Evertonem, to cały czas będzie na świeczniku wśród kibiców.