Nie trzeba było długo czekać na trafienie Arkadiusza Milika po przerwie reprezentacyjnej. Już w 2. minucie napastnik SSC Napoli zachował się świetnie w polu karnym Giallorossich. Po podaniu Simone Verdiego z drugiej linii Milik zgubił przyjęciem piłki obrońców i pokonał swoim uderzeniem Robina Olsena.
Czytaj także: Kataklizm Chievo Werona. Drużyna Polaków na prostej drodze do spadku
Milik zdobył 16. gola na ligowym froncie i jest w klasyfikacji strzelców Serie A na piątym miejscu. W Napoli nie ma skuteczniejszego zawodnika niż reprezentant Polski. Wciąż może on powalczyć o zwycięstwo w wyścigu po koronę króla strzelców. W niedzielę zbliżył się do najlepszych graczy ofensywnych ligi.
Liderem klasyfikacji jest Fabio Quagliarella z 21 bramkami. W sobotę nie poprawił on swoich indywidualnych statystyk w meczu Sampdorii z Milanem.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern Monachium traci punkty. Gol Lewandowskiego ratuje remis! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Wygranym 29. kolejki jest obok Milika także Duvan Zapata, który popisał się dubletem na wagę zwycięstwa 3:1 Atalanty z Parmą. Kolumbijczyk ma na koncie 19 goli i jest na drugim miejscu w rankingu wspólnie z Krzysztofem Piątkiem oraz Cristiano Ronaldo. Pozostali zawodnicy występujący na włoskich boiskach mają już małą szansę na zdobycie korony.
Czytaj także: Moise Kean robi furorę. Juventus lepszy w meczu polskich bramkarzy