Rosyjski dziennikarz sportowy został napadnięty. Wcześniej zarzucił branie łapówek Stanisławowi Czerczesowowi

Wasilij Utkin został napadnięty na ulicy, a jego twarz została oblana substancją, która nie okazała się jednak kwasem. Rosyjski dziennikarz sportowy wcześniej opublikował informacje, w których zarzucił Stanisławowi Czerczesowowi branie łapówek.

W tym artykule dowiesz się o:

Wasilij Utkin we wtorkowy wieczór został napadnięty przez nieznanych sprawców, którzy całe zajście nagrywali telefonem. Według Rosjanina to tylko potwierdza, że działali na czyjejś zlecenie i mieli zastraszyć dziennikarza sportowego.

Poszkodowany na Twitterze poinformował, że nic poważnego mu się nie stało. Umieścił przy tym zdjęcie z twarzą Stanisława Czerczesowa w sylwetce Freddy'ego Kruegera z horroru "Koszmar z ulicy Wiązów".

Utkin jest przekonany, że napad ma związek z jego ostatnimi publikacjami. Według jego informacji Stanisław Czerczesow powoływał niektórych zawodników do reprezentacji Rosji tylko po to, aby zwiększyć ich wartość rynkową.

Jakub Rzeźniczak: Czerczesow ma więcej klasy od Sa Pinto

Miał działać w porozumieniu z menedżerem Ałanem Aguzarowem, który najpierw sugerował powołania swoich podopiecznych, a potem odpowiedni procent z transferu miał przekazywać 56-letniemu trenerowi. Sprawa ma dotyczyć przede wszystkim Aleksandera Taszajewa oraz Konstantina Rauscha.

Czerczesow selekcjonerem reprezentacji Rosji jest od sierpnia 2016 roku. Podczas zeszłorocznych mistrzostw świata zdołał doprowadzić ją do ćwierćfinału, gdzie po zaciętym meczu przegrała po dogrywce z Chorwacją 2:4.

Cezary Stefańczyk mógłby grać przez błąd Komisji Ligi. Wisła Płock nie skorzystała z niedopatrzenia

Wcześniej Rosjanin pracował w Polsce. Przez ponad pół roku był trenerem Legii Warszawa i zdobył z nią mistrzostwo Polski oraz Puchar Polski.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Na raty, ale skutecznie. Tak Krzysztof Piątek zdobył 20. gola w sezonie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)