Zawodnik Southampton FC i seniorskiej reprezentacji Polski, 22-letni Jan Bednarek, udzielił wywiadu oficjalnej stronie FIFA U-20 World Cup Poland 2019. Kadrowicz Jerzego Brzęczka zapewnił, że będzie dopingował młodszych kolegów podczas turnieju, który odbędzie się nad Wisłą w dniach 23 maja - 15 czerwca.
- Takie turnieje są zawsze fantastycznym doświadczeniem. To coś zupełnie nowego i innego niż wszystko, czego doświadcza się wcześniej. Jest to kluczowy okres w rozwoju zawodnika. Na mistrzostwa zjedzie wielu menedżerów piłkarskich. Jest szansa wygrać coś prestiżowego ze swoim zespołem, ale można też zdobyć mega kontrakt - ocenił wychowanek Sokoła Kleczew.
Bednarek radziłby młodym zawodnikom, by nigdy nie rezygnowali z marzeń. Nasz reprezentacyjny obrońca jest najlepszym przykładem na to, że w futbolu warto być cierpliwym. Polak długo musiał czekać na swoją szansę w Southampton.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czego oczekuje Robert Lewandowski? "Może zechcieć zostać królem niemieckiego podwórka"
- W moim przypadku cierpliwość się opłaciła. Trener Brzeczek wsparł mnie, mimo że nie grałem w klubie. To bardzo mi pomogło. Gdyby młodzi gracze znaleźli się w podobnej sytuacji, to radziłbym im, żeby zachowali spokój i cierpliwość. Powiedziałbym: "Spędzaj godziny na boisku treningowym oraz siłowni. Pomóż sobie. Uwierz w siebie i bądź cierpliwy!" - przyznał.
Uczestnik mundialu w 2018 r. jest przekonany o tym, że MŚ U-20 w Polsce będą niezapomnianą imprezą. - Jesteśmy przyjaznym narodem. Mamy piękne krajobrazy i niesamowite miasta. Atmosfera tutaj jest wspaniała. Warto przyjechać do Polski - zakończył.