Pierwsze problemy środkowego obrońcy rozpoczęły się pod koniec września. Z tego powodu Samuel Umtiti opuścił sześć meczów FC Barcelona w Primera Division. 25-latek po dwóch miesiącach wrócił do składu Dumy Katalonii na hitowe spotkanie z Atletico Madryt (1:1). Rozegrał pełne 90 minut i wydawało się, że wszystkie problemy ma już za sobą.
Czytaj także: Heung-Min Son znów zadziwił świat
Nic z tego. Od 2 grudnia kontynuował leczenie zachowawcze kontuzjowanego lewego kolana w klinice Aspetar w Katarze. Od 2019 roku wznowił treningi z pełnym obciążeniem. Wrócił do składu FC Barcelona i łącznie rozegrał już 12 meczów.
Według najnowszych informacji, Umtiti nie wziął udziału w środowym treningu Blaugrany. Hiszpańskie media sugerują, że Francuz znów ma problemy z lewym kolanem. "W przypadku braku poprawy czy nawet pogorszenia stanu kolana konieczna będzie operacja" - sugeruje dziennik "AS".
Zobacz także: Ireneusz Mamrot: Starałem się nie denerwować
Być może Duma Katalonii zdecyduje się sprzedać stopera, który z powodu kontuzji stracił wielką formę z poprzedniego sezonu. Problemy stopera z Francji zamierza wykorzystać Juventus Turyn, który podobno szuka wzmocnień w defensywie. "Dyrektor sportowy klubu Fabio Paratici myśli o transferze Samuela Umtitiego. Juventus może zapłacić za niego około 80 mln euro" - donosi włoski "Rai Sport".
ZOBACZ WIDEO AC Milan jest uzależniony od Piątka. "Nie ma Krzyśka Piątka, nie ma wyników"